Film jak na produkcje polska zapowiada sie ciekawie, tym bardziej jesli bedzie sie trzymal faktow. Niemniej jednak nie podoba mi sie zaangazowanie pana Olbrychskiego, na marszalka Pilsudskiego. Pan Daniel niejednokrotnie swa twarza byc moze nawet za darmo reklamowal PO, stad uwazam iz niegodzien jest odgrywania roli marszalka, ktory z dzisiejszym PO wiadomo co by potrafil zrobic. Jesli tez chodzi o wojsko polskie, to na pewno nie byli to ludzie o tak pijackich, i pederastycznych odruchach jak pan szyc, ktorego gra nie nadaje sie do powaznych rol, a tym bardziej nie polskiego zolnierza z lat 20 XXw. Na potwierdzenienie te jego tiki widoczne sa juz nawet w zwiastunach. Co do filmu, w reklamowce straszy pseudoamerykanski watek, jak to kobieta zalnierza zaciaga sie za nim do armii, no ludzie, w tamtych czasach, zaden szanujacy sie zolnierz nie puscilby kobiety na front... Czy nikt z glowa nie mogl po prostu wiernie odwzorowac udokumentowanej historii? Czy na sile kolejny raz musimy produkowac holywoodzka produkcje ze znana wszystkim obsada i typowo nie polskimi watkami? Pozniej sie dziwicie ze tak niechetnie na to sie patrzy i jedzie po tym? Nie lepiej zrobic cos prawdziwego? Takie cos lepiej sie oglada nawet kiedy budzet filmu nie jest najwiekszy....
Po pierwsze polityczne sympatie aktorów nijak mają się do ról filmowych. Popatrz na Hollywood - część aktorów otwarcie popiera Republikanów, inni są za Demokratami. Taki Mel Gibson, grywał patryjotów bez skazy a w prywatnym życiu to pijak i awanturnik ;)
Po drugie w wojnie z bolszewikami brały udział kobiety i tłukły Ruskich. Poczytaj sobie o Ochotniczej Legii Kobiet.
Nie tylko w tej wojnie, Kobiety były zawsze w wojnach, fakt nie było ich za wiele ale były. Nie wiem skąd się to bierze że ludzi to tak dziwi. Po dwa ten ktoś wyżej pisał o PO jakby pan Józef był święty, jest to skomplikowana postać tyle co dał naszej Ojczyźnie a ile przez niego straciliśmy nikt w obecnych czasach nie powie. Nigdy w Polsce nie będzie stuprocentowych filmów historycznych dopóki nie przyjmiemy, naszej historii i naszych bohaterów jako dobrej i tej złej. W tej bitwie akurat Rozwadowski dął więcej a po zwiastunach wątpię czy będzie mógł chociaż ze dwa zdania wypowiedzieć. Tyle w tym temacie i tylko jedno Polacy nie kłóćcie się bo zawsze to jest najlepsze dla wrogów, jacy by oni nie byli. :) dodam że nie popieram tych partii sejmowych, gdyż zapewne zaraz bym był obrzuconym bluzgiem że jest z PO lub PiS czy też innego tałatajstwa.
Zgadzam się po części. Olbrychski jest świetnym aktorem, ale nie bardzo pasuje mi do tej roli. Pewnie jego Piłsudski będzie charyzmatyczną postacią, ale.. jego głos nie jest podobny do głosu marszałka. Wiem, że to jest dziwne i sie czepiam, ale sami posłuchajcie: http://www.youtube.com/watch?v=oOcBRyQtb_w