Ile można brać tych samych aktorów?

P.s. Ja bardziej czekam na Hardkor 44.

hardcore44 tez wcale nie zapowiada się rewelacyjnie.

zgadzam sie że rola Olbrychskiego w tym filmie jako Piłsudski kompletnie nietrafiona...jest tylu innych świetnych aktorów ...nierozumiem tej decyzji:/

To jest porostu irytujace. Jakiego polskiego filmu nie ogladam zawsze mam ten sam zestaw aktorow. Ciagle ta sam klika.

Może i tak, ale na pewno prezentuje się jako Piłsudski lepiej niż Mirosław Baka w "1920: Wojna i miłość".

Ale kur...a taki O. Lukaszewicz to bylby celny wybór.

Tutaj nawet już nie chodzi o kolesiostwo, ale w tym przypadku to Olbrychski w ogóle się nie nadaje, w żadnym razie nie przypomina Piłsudskiego po jakiejkolwiek by nie był charakteryzacji, szkoda tylko że nie żyje już Zbigniew Zapasiewicz w Marszałku Piłsudskim zagrał dobrze i tu by pasował.

Tu nawet nie sama obsada stanowi problem. W tym "trailerze" co to jest na filmwebie Piłsudski wypowiada tylko jedno zdanie: "na wojnie wszystko jest w rękach boga" , i to tak spokojnym, zdziadziałym tonem jak to tylko Olbrychski potrafi. A gdzie te wszystkie K.... i Ch.... którymi rzucał? Mam nadzieje że go nie ugrzecznią do granic możliwości.