film tak kiepski ,ze nadaje sie jedynie jako oprawa jakiegoś hIstorycznego rozważania w tv. Dialogi czerstwe, bohaterowie bezpłciowi. Szyc potwierdził ,że aktorem został zupełnie przypadkowo . Jedyna jasna strona filmu to Ferency w roli czekisty i Olbrychski jako Piłsudski plus kilka niestandardowych ujęć. Wszystko inne, montaż, zdjecia, aktorstwo na katastrofalnie niskim poziomie.
Moim zdaniem zrobili ten film na odp..ol.