Po oglądnięciu zwiastuna pierwsze co mi się rzuciło w oczy ...a właściwie w uszy to wkładanie wypowiedzi w usta marszałka jakich on sam by nigdy nie powiedział.
Mianowicie chodzi o "na wojnie wszystko jest w rękach Boga"
Tworząc takie filmy twórcy powinni choć trochę poznać historie.
Marszałek Piłsudski został co prawda wychowany w rodzinnie katolickiej ale swoimi poglądami był agnostykiem jak nie ateistą . Dnia 24 maja 1899 roku zmienił wyznanie z rzymskokatolickiego na ewangelicko – augsburskie ze względów czysto uczuciowych (chodziło o ślub z Marią Juszkiewiczową) w następnych latach zarówno z kościołem Rzymsko katolickim jak i protestanckim nie łączyło go prawie nic. Bardzo naciskał na rząd Polski w sprawie całkowitego rozdziału kościoła i państwa. Co więcej wręcz zabraniał aby w polskiej konstytucji pojawiały się jakieś wpisy na temat wiary. Dążył do utworzenia państwa całkowicie świeckiego
Po śmierci został zapewne pomimo własnej woli (jak i jego pastora ? [nie wiem czy dokładnie tak się to nazywa ;)] Pochowany w obrządku katolickim.