PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=562632}
4,1 76 tys. ocen
4,1 10 1 75789
2,7 34 krytyków
1920 Bitwa Warszawska
powrót do forum filmu 1920 Bitwa Warszawska

Pierwsze doniesienia niestety potwierdzają, że film będzie kolejnym hymnem pochwalnym na cześć marszałka Piłsudskiego, a rola faktycznego architekta zwycięstawa 1920 roku, czyli gen. Rozwadowskiego zostanie zupełnie zmarginalizowana. Otrzymamy kolejny film, w którym wszelkie zasługi spłyną na człowieka przechodzącego w kluczowych dniach sierpnia 1920 roku głębokie załamanie nerwowe, a rola generałów Rozwadowskiego, Hallera, Sikorskigo, Zagórskiego, Latinika, Krajewskiego, dzięki którym odparliśmy bolszewicką nawałę zostanie przemilczana. W taki oto sposób zostanie zmarnowna szansa przedstawienia tła historycznego zgodnego z prawdą, a nie stworzoną przez piłsudczyków legendą.

rycerz1984

Daj sobie siana z łaski swojej. Czekamy od dawna na dobry film patriotyczny i niepotrzebna nam znowu szopka z tym kto jakie ma domysły na faktyczne dowództwo. Jak ten obraz będzie wyglądał w Polsce i za granicą jak zrobicie wokół niego szambo? Znowu co niektórzy będą chcieli pokazać jakim to głupim i skłóconym narodem jesteśmy. A szkoda...

użytkownik usunięty
radeczekpa

rycerz masz całkowitą rację. Wystarczy porównać zaniedbania Piłsudskiego w artylerii i wojskach pancernych i zmotoryzowanych w latach 1926-1935.
Polacy w roku 1935 wydawali na piechotę aż 56 % budżetu wojskowego podczas, gdy Niemcy czy Rosjanie około 45 %. Karygodne pozostają również zaniedbania w artylerii (wszystkie działa 75 mm którymi dysponowała Polska w 1939 roku zostały zakupione przed 1926 rokiem) oraz brak jakichkolwiek zakupów dział przeciwlotniczych (za rządów Piłsudskiego wojsko nie otrzymało żadnych nowych dział plot).

"Zaniedbania Piłsudskiego?", "Za rządów Piłsudskiego"
???

Z tego co się orientuję to Piłsudski nie był w rządzie ani chociaż prezydentem:) O ile miał ogólny wpływ na kierunki polityki to z pewnością nie układał budżetu.
Nie wiem kiedy tacy jak wy zrozumiecie że Polska była zniszczona i miała ograniczony budżet, do tego doszedł kryzys w 1929. IIRP nie mogła dorównać zbrojeniami sąsiednim państwom totalitarnym opartym o militaryzm i tanią pracę przymusową...
A akurat fakt że dużo kasy szło na piechotę to przynajmniej możemy się pochwalić jednym rodzajem sił zbrojnych nie ustępującym sąsiadom. Już lepsza dobra piechota niż słabe wszystko.
Przypomina mi się parę komentarzy na youtube pod filmikiem o kampanii wrześniowej.
Pewien mądrala napisał "nawet Czesi potrafili zbudować 500 sensownych czołgów."
A koleś mu odpisał: "i się zesrali w tych swoich czołgach na sam widok Niemców"

Z dedykacją dla prowokatorów siejących zament w narodzie:)

ocenił(a) film na 1
radeczekpa

Czesi to zostali wystawieni przez Wielką Brytanię i Francję, podobnie jak później Polska. A domaganie się prawdy nie jest sianiem zamętu. Jeżeli ja czytam fragmenty scenariusza i słyszę, że Piłsudski pyta generałów, kto wierzy w zwycięstwo, na co tylko Rozwadowski odpowiada, że wierzy i na tej podstawie zostaje szefem sztabu, to ja nie mam pytań. Co to w ogóle ma być? Przecież Rozwadowski został narzucony Piłsudskiemu przez Francuzów, marszałek sam by go nie wybrał, bo w obawie przed dużyn autorytetem generała w narodzie, Piłsudski celowo wysłał go do Paryża, po tym jak Rozwadowski obronił Lwów przed Ukraińcami.
A armia za sanacji cofnęła się w rozwoju. W 1925 roku mieliśmy naprawdę silne wojsko, wielkie manewry tego roku wyraźnie to potwierdzały, o czym rozpisywała się nawet prasa zachodnia. Niestety po 1926 roku armia znalazła się w rękach dyletanta wojskowego, co okazało się tragiczne w skutkach.

rycerz1984

Film nie ma być 100% historią, czego zdaje się nie rozumiesz. To film fabularny a nie dokumentalny. Ma być interesujący i wolę tą akcję z "kto wierzy w zwycięstwo" niż dokładną relację kto i kiedy kogo postawił bo takiego filmu nikt nie będzie oglądał.
Co do super armii z 1925 roku to śmiem twierdzić że ze swoim uzbrojeniem przeniesiona w czasie do 1939 roku nie zadałaby ani połowy strat jakie odnieśli Niemcy.
Z pustego i Salomon nie naleje i tego zdaje się też nie rozumiesz, bo po 1926 roku "słabość wojska" jak to określasz nie zależała tylko od rządu (co jest dziecinnym/propagandowym uproszczeniem). A wiesz dlaczego Piłsudski zdecydował się na zamach stanu? Bo w sejmie był syf taki sam jak przed rozbiorami i taki sam jak mamy teraz- dziecina, łacina, pierzyna, nierząd i egoizm.

ocenił(a) film na 1
radeczekpa

Oczywiście, że armią z 1925 roku w 1939 nic byśmy nie wskórali. Niestety Ty powołujesz się nieustannie na kryzys, który akurat Polski nie dotknął tak, jak inne kraje.

Poza tym choćby gen. Rozwadowski wykazał, że budżet bez problemu sprostałby powołaniu 10 pułków czołgów, ale sanatorzy woleli w kawalerię inwestować i jeszcze w 1934 roku robić symulacje wojny polsko-niemieckiej, w których ścierała się konnica, niczym w bitwie pod Grunwaldem.

Jeżeli masz zamiar powtarzać piłsudczykowskie kawałki o słuszności zamachu majowego, to sobie daruj. Gdyby nie zamach majowy na czele armii staliby kompetentni oficerowie, którzy zdawali sobie sprawę z koieczności reform, a takimi z pewnością byli Rozwadowski, Sikorski, czy Zagórski, których sanacja niszczyła, dwóch nawet udało się jej zgładzić.

rycerz1984

Kryzys dotknął Polskę bardziej niż chociażby Niemcy.
"Poza tym choćby gen. Rozwadowski wykazał, że budżet bez problemu sprostałby powołaniu 10 pułków czołgów"
A co z samolotami, bronią przeciwlotniczą, przeciwpancerną, piechotą? Co z taborami w których jeżdziły wozy konne zamiast ciężarówek? Co- Rozwadowski wyczarowałby setki milionów złotych na równomierny rozwój wszystkich gałęzi? Cudotwórca? żal.pl
"Gdyby nie zamach majowy na czele armii staliby kompetentni oficerowie"
jakby babcia miała wąsy to by dziadkiem była, równie dobrze mogłoby być gorzej niż było w rzeczywistości. Ale ja gdybania nie lubię, wolę fakty.
"dwóch nawet udało się jej zgładzić."
LOL

użytkownik usunięty
radeczekpa

"A co z samolotami, bronią przeciwlotniczą, przeciwpancerną, piechotą"

Dobre pytanie, odniosę się do reform Piłsudskiego
1. Lotnictwo
W okresie rządów Piłsudskiego na lotnictwo wydawano około 2,5 % budżetu wojskowego wobec około 7 % w Niemczech. Zamiast na myśliwcach skupiano się na bombowcach w tym nieudanym pzl-38 wilk którego prace rozpoczęto w 1934 roku a niedoczekał się seryjnej produkcji. Niemcy już 1933 rozpoczęli prace nad me-109 czyli myśliwcem z dolnopłatem. Polskie myśliwce pzl-11 weszły do służby wojska Polskiego w 1936 roku (prace rozpoczęto 5 lat wcześniej) w liczbie 130 sztuk do końca 1939. Dodatkowo wyprodukowano około 100 bombowców pzl-37 łoś. W cenie Łosi można było zakupić ponad 250 myśliwców pzl-11.

2. Broń przeciwlotnicza
W czasie rządów Piłsudskiego nie zakupiono ANI JEDNEGO działa plot.

3. Broń przeciwpancerna
Nie posiadając efektywnej doktryny wojsk pancernych i nie dostrzegając kierunków rozwoju nowoczesnego sprzętu skupiano się przede wszystkim na tankietkach tks i tk (od 1931 do 1936 roku łącznie wyprodukowano około 600 sztuk). Warto wspomnieć, że Polacy już w 1931 kupili cięższy czołg Vickers E na bazie, którego powstał 7tp jednak w liczbie raptem 50 sztuk. Rosjanie od roku 1931 do 1939 wyprodukowali w oparciu o Vickers E, ponad 12 000 sztuk czołgu t-26. Na domiar złego Polacy w 1936 roku planowali budowę czołgu lekkiego 4 tp, choć w roku 1932 mieli zamiar budować czołg średni 10 tp, jednak projekt zarzucono i ZNISZCZONO DOKUMENTACJĘ tylko po to by w 1935 roku powrócić do tego projektu.

ocenił(a) film na 1
radeczekpa

Widać jakie masz człowiecze pojęcie o ówczesnej wojskowości. Otóż utrzymanie pułku czołgów pod względem kosztów było zbliżone do utrzymania pułku kawalerii.
Poza tym radzę skończyć ze swoimi dziecinnymi wkrętami typu żal.pl i LOL, kiedy mowa o poważnych sprawach tj. zamordowaniu dwóch wybitnych generałów Wojska Polskiego, którzy zasłużyli się w walkach o granice II RP.

ocenił(a) film na 5
rycerz1984

Czytając to co napisałeś ty i inni użytkownicy odnoszę wrażenie że komuniści chociaż już nie rządzą to ich propaganda nadal żyje. To komuniści wmawiali że to nie dzięki Piłsudskiemu tylko Rozwadowskiemu bitwa Warszawska została wygrana a po zamachu majowym to przez niego Polska przegrała z Niemcami. Pouczcie się historii. Mieliśmy nowoczesny sprzęt(czołgi 7TP,karabiny M,bombowce ,,Łosie",rozszyfrowaną enigmę itp.) tylko nie było pieniędzy żeby wyprodukować go więcej. Oficerowie byli karni,kompetentni,dobrze wyszkoleni i wierni ojczyźnie aż do śmierci. Gdyby nie ZSRR to moglibyśmy się bronić przynajmniej miesiąc dłużej. Gdybyśmy zamiast z Aliantami zawarli sojusz z Węgrami,Rumunią i państwami bałtyckimi to być może pokonalibyśmy Niemców.

ocenił(a) film na 1
doliwaq

Puknij się w banię, o Rozwadowskim mówi się dopiero od drugiej połowy lat 90-tych, a jego pierwsza biografia powstała w 2002 roku. Nazwisko generała było zupełnie wymazane z podręczników. Nie bredź, że komuniści wskazywali na Rozwadowskiego, na którego grobie zrobili wysypisko śmieci. Sam się człowieku poucz historii. Rozkazy operacyjne i protokoły ROP nie są komunistyczną propagandą, tylko prawdą, fakt, niewygodną dla piłsudczyków, ale to już nie mój problem. A co do września 1939 roku, to rzeczywiście polski żołnierz bił się bohatersko, niżsi oficerowie też się sprawdzili, ale zupełnie zawiodło Naczelne Dowództwo. Sanacyjni generałowie okazali się tchórzami i dezerterami, wystarczy wymienić Dęba-Biernackiego, Fabrycego, Rómmla, czy samego Rydza-Śmigłego. Po 1926 roku nasz kraj był rozbrojony i proszę, nie mów, że mieliśmy nowoczesny sprzęt, bo nasza armia przypominała wojsko rodem z XIX wieku.

ocenił(a) film na 4
rycerz1984

Nie zgadzam się z Tobą . Marszałek jako pierwszy dostrzegł niebezpieczeństwo związane z dojściem Hitlera do władzy . Miał plan wojny prewencyjnej przeciwko Niemcom , razem z Francją . Niestety , Francuzi nie dostrzegli niebezpieczeństwa związane z Hitlerem i niestety nie doszło do wojny prewencyjnej . Piłsudski planował taki atak, bo przewidział, że alianci zachodni nie dotrzymają zobowiązań sojuszniczych. Sprawa ta wyniknęła w wywiadzie jakiego udzielił Piłsudski włoskiemu dziennikarzowi Curzio Malaparte ( tzn. opinia Piłsudskiego, że sojusznicy zachodni nie pomogą nam realnie w razie wojny z Niemcami). Wspomina on o tym w swojej książce "Kaputt" ( nb. bardzo ciekawej bo Malaparte jako "aliant" Niemiec i znany dziennikarz miał dostęp do wielu dygnitarzy III Rzeszy). Niemcy dysponowali 100 tys armią i nie posiadali ani samolotów ani czołgów , Polska miała z 3 razy większą armię . To więc nie mów , że za czasów Piłsudskiego nie mieliśmy armii . W 1933 mieliśmy większą armię niż Niemcy , niestety po śmierci marszałka tworzenie armii się skończyło , a Niemcy niestety stworzyli przez ten czas potężną armię .
Co do Bitwy Warszawskiej , to nie wiem , może i to rzeczywiście wymyślił Rozwadowski , ale każdy wielki dowódca miał swoim doradcą , których też się słuchał , nie marszałek pierwszy i nie ostatni .

ocenił(a) film na 1
lukinis131

Otóż wojna prewencyjna jest terminem stworzonym już po II wojnie światowej w środowisku piłsudczyków związanych z przedwojennym "Zamkiem". Nigdy nie było takiego hasała przed wojną. Nie ma żadnych źródeł, które choćby sugerowały, że Piłsudski planował takie przedsięwzięcie. Dopiero po wojnie stworzono mit wojny prewencyjnej na potrzeby legendy Piłsudskiego. Druga kwestia to armia. Owszem, przed dojściem Hitlera do władzy w Niemczech, liczebnie polska armia wyglądała nieźle, ale to wynikało z nałożonych na Niemcy sankcji i ograniczeń w traktacie wersalskim. Nigdzie nie napisałem, że za czasów Piłsudskiego Polska nie miała armii, napisałem, że pod względem uzbrojenia, taktyki i mentalności polska armia tkwiła w XIX wieku.
Żaden "wielki dowódca", nie podaje się do dymisji w przeddzień bitwy decydującej o losach kraju i nie rozpoczyna starań o uzyskanie azylu najpierw w Czechosłowacji, a potem w Szwajcarii.
Bitwą warszawską dowodził gen. Rozwadowski i to nie tylko de facto, ale także de iure, bo po dymisji Piłsudskiego, automatycznie jako szef sztabu stał się Naczelnym Wodzem.

użytkownik usunięty
rycerz1984

Sprawdźcie proszę na pierwszej lepszej stronie uzbrojenie naszej armii z okresu kampanii wrześniowej. Tam znajdziecie prawdziwe perełki. Samoloty, czołgi, broń, które przewyższały uzbrojenie niemieckie. Problemem było to że był on dopiero co wdrażany do służby i ostatecznie na froncie działało po 6-7 sztuk danej broni. To nie zmienia faktu że rok później mielibyśmy ogromne szanse na zwycięstwo. Każdy słyszał o obronie Wizny. Wierzycie że udało nam się zatrzymać tyle czołgów dwoma działami? Oprócz tych dział mieliśmy tam masę dobrego sprzętu a słyszałem że czołgi zatrzymywał karabin UR. Więc teza o słabości II RP jest błędna.
Druga sprawa, to znany fakt ucieczki Piłsudskiego z Warszawy. On nie wierzył w zwycięstwo. Skąd to wiem? Z jego pamiętników, których fragmenty miałem przyjemność czytać. Jest to znany fakt i nie rozumiem tego zakłamania. Piłsudski był, jest i będzie wielkim Polakiem pomimo że uciekł pamiętnego Sierpnia ze stolicy.
Na koniec dodam że nie wierzę w wojnę prewencyjną. Nie wierzę że był taki pomysł. Poza forami internetowymi nigdy w żadnej publikacji nie znalazłem wzmianki o takich planach. Jedyna ciekawa rzez na którą się natknąłem to odrzucenie przez nasz rząd propozycji wspólnego ataku na Rosję.

użytkownik usunięty

ten to dopiero będzie shit

A na cholerę ten film będzie w 3D, się pytam? Żeby młodzież zaciągnąć do kin? Niech lepiej zapomną o tym, bo umoczą jak przy 'Starej Baśni'. Hoffman już dawno powinien przejść na emeryturę. Kur*a, naprawdę to będzie gówno, aż się boję. Kto chciałby obejrzeć ułanów w 3D?

ocenił(a) film na 3
endrju_p_2

Piłsudczycy zgubili Polskę to jest akurat fakt. Piłsudski był dobrym awanturnikiem, bojówkarzem, dzięki energii nadawał się na dowódcę brygady, ale nic więcej. To endecy w czasie wojny postawili na dobrego konia i wytargowali na zachodzie Polskę. Piłsudski pięknie walczył, ale po stronie przegranych. . . a polityka zagraniczna sanacyjnej Polski to już w ogóle żal :)

A wracając do kwestii uzbrojenia to należy zauważyć, że nasza armia zawsze miała być armią OBRONNĄ, nie ofensywną. Byliśmy biednym krajem, którego armia miała cele stricte obronne. Gwoli wyjaśnienia powiem, że w lotnictwie myśliwiec uchodzi za broń obronną, z kolei bombowiec za broń ofensywną. Broń ofensywna atakuje żołnierzy, pojazdy i infrastrukturę wroga, a broń obronna broni żołnierzy, pojazdy i infre przed bronia ofensywną :) Na broń ofensywną można sobie pozwolic dopiero wtedy kiedy ma sie dużo broni obronnej czyli o bombowcach myśli się dopiero wtedy kiedy ma się troche myśliwców. Nasze myśliwce były przestarzałymi konstrukcjami i zamiast opracowywac i budowac nowoczesne Łosie (120 sztuk wyprodukowanych) czy Karasie (minimum tyle co Łosi) powinniśmy skupic sie na konstrukcji myśliwca i go wdrożyc w budowę. Przeznaczajac potencjał zmarnowany na Łosie czy Karasie, możnaby pewnie wyciągnąć 300-400 nowoczesnych myśliwców, które razem z tym co mieliśmy, mogłyby podjąc walkę z Luftwaffe.

Podobnie ma się rzecz z bronia przeciwlotniczą i bronią przeciwpancerną - ona powinna być priorytetem, tymczasem została zaniedbana.

Kolejna głupota - marynarka wojenna. Po co inwestowac siano w niszczyciele i okręty podwodne skoro i tak wiadomo, że w razie wojny z którymkolwiek z mocarstw przewaga będzie tak wielka, ze nic to kilka niszczycieli i okrętow podwodnych nie da ? Co zreszta przewidziano przed wojną, wysyłajac 3 niszczyciele z 4 do Wielkiej Brytanii ? :P Po co nam one były ? żeby bronic szlakow handlowych ? A może zeby atakowac szlaki handlowe ? okręty podwodne to bron stricte ofensywna, a my mielismy ich chyba z 6 :) Nikt kto gra w HOI nie buduje Polską floty, przynajmniej dopóki dopóty nie obroni sie przed Niemcami :)

Zamiast tej marnej floty można było pewnie spokojnie zorganizowac brygadę pancerną na 100 czołgów, razem z zapleczem w postaci kompanii ppanc, plot itd. itp. nie musze mówic, ze taka brygada przydałaby się dużo bardziej. . .

Do tego naprawdę niekompetentne dowództwo i inwestowanie w mnóstwo brygad kawalerii. Bo plan obrony mógł być dużo lepszy. . . na południu lina obrony powinna się ciągnąć na lini WIsły, zakręcając na granicy pruskiej. . . na granicach powinno stacjonowac ledwie kilka brygad kawalerii aby stoczyc symboliczne walki, ze niby nie oddajemy tej ziemi bez przelewania krwi. . .

Gdyby było tak jak mówię to utrzymalibyśmy się z 2 tygodnie dłużej :) Nic by nie dało, ale zawsze. . .

użytkownik usunięty
Richtie

no wlasnie moze 2 tygodnie dluzej by to trwalo a pewie chociaz jakby weszli sowieci to i w to watpie

ocenił(a) film na 3

ale przynajmniej nie byłoby takiej kompromitacji bo wiadomo, że u nas w kraju się mówi o bohaterskiej wojnie obronnej itd. itp. ale jak podarujemy sobie to patriotyczne spojrzenie to objawi nam się wizja skrajnie niekompetentnego dowództwa, żołnierzy nie majacych zbytnio serca do walki ani wielkich umiejętności, przestarzałego sprzętu. Bo akurat to czy jakiś naród twardo walczył to mogą najtrafniej ocenić jego przeciwnicy. . . a niemieccy weterani wspominali kampanie wrześniową jako takie większe manewry. Podobno bylo jak na poligonie. Stoczyliśmy 2-3 ładne walki w bardzo malej skali, pod Wizną, Westerplatte i pod Mokrą, a reszta to były manewry.

użytkownik usunięty
Richtie

Jeśli mamy wytykać błędy można dalej.
Czemu nie sprzymierzyliśmy się z Japonią. Przecież dobrze wiesz jak wyglądała sytuacja w Mandżurii. Sądzę że Rosjanie nie daliby rady na dwa fronty.
Francuzom nie powinniśmy nic wytykać. Oni dość się wycierpieli podczas pierwszej wojny. 20 lat to za mało aby rany się zagoiły.
Mogliśmy również zgodzić się na wspólny atak na Rosję u boku Niemców
Nie ma co gdybać. Daliśmy, raczej nasi dziadkowie dali z siebie wszystko i nie przegraliśmy, a jedynie odnieśliśmy porażkę. Niemcom nie udało się złamać naszego ducha. Rosjanie przez 44 lata okupacji przynieśli więcej szkód. Na szczęście dziś jesteśmy wolni

Richtie

Richtie, nie przeginaj już pały, z łaski swojej, z tymi "większymi manewrami"... blisko 20 tysięcy ubitych Niemców i około miesiąc walk to manewry? I to w wojnie z krajem płaskim jak stół, przy całkowitym panowaniu w powietrzu, miażdżącej przewadze pancerno-motorowo-artyleryjskiej na ziemi? Z niezmobilizowaną, nieprzygotowaną, zacofaną sprzętowo-doktrynalnie i bardzo różnie dowodzoną armią? Że nie wspomnę o całkowitym osamotnieniu Polski wobec ataku z 3 (potem 4) stron? Kto im zadał te straty? Jakieś zabłąkane pułki Wielkiej Armii Napoleona z 1812 roku?
Walka z największą potęgą lądową Europy (poza Sowietami), tj. Francja do do spółki z Beneluxem i BEFem kosztowała Niemców ponad 40 tysięcy zabitych (to trochę ponad 2 razy więcej niż podczas Fall Weiss), a biorąc pod uwagę, (co wszyscy wiemy) że aliancki mieli grubo ponad pół roku na zmobilizowanie armii, ponadto lotnictwo, broń pancerno-motorową etc. na poziomie Niemczuchów, bądź też o niebo lepszą, dogodniejsze warunki terenowe itp., to wynik obrony Polski jest przynajmniej imponujący... a kto wie ile by to jeszcze trwało, gdyby Sowieci nie wleźli. Warto też zauważyć, że w WP w 1939 służyło też mnóstwo Ukraińców i Białorusinów, którym pewnie rzeczywiście nie paliło się do walki Rzeszą. Reasumując, uznawanie Kampanii Wrześniowej za "niemiecki spacerek" i "większe manewry", a także zarzucając polskim żołnierzom tchórzostwo (jak to określiłeś z pomocą pięknego eufemizmu "nie mieli mieli serca do walki") jest mówiąc łagodnie, pieprzeniem farmazona. To samo uważam odnośnie sprowadzenia września do "2-3 ładnych walk".
A odnośnie twojej oceny koncepcyjno-sprzętowej doktryny Polski realizowanej przed wojną to 100% zgody.

ocenił(a) film na 1
Sadzonkus

Myślę, że tchórzostwa polskiemu żołnierzowi we wrześniu 1939 roku nikt przy zdrowych zmysłach nie zarzuci. Jednak co innego jeżeli weżmiemy na celownik Naczelne Dowództwo. Postawa Rydza-Śmigłego, Dęba-Biernackiego, Fabrycego, czy Rómmla uprawnia do posądzeń jeżeli nie o tchórzostwo, to z pewnością o brak serca do walki. No cóż, taka właśnie była piłsudczykowska kadra.

rycerz1984

nie chce mi sie czytac wszystkich postow bla bla bla, jak ktos napisze jakas glupia uwage ze nie przeczytalem to niech zjezdza bo to by bylo tak przewidywalne ze leże. jedna mala uwaga ode mnie: Piłsudski podejmowal decyzje, w razie porazki pretensje bysmy mieli do niego, na nim spoczywala odpowiedzialnosc, podjal sluszna decyzje i tyle, i za to trzeba mu dziekowac,

ocenił(a) film na 1
corvus1605

Stara śpiewka piłsudczyzny wobec braku argumentów. Niestety także w tej kwestii po raz kolejny mówicie nieprawdę. Otóż w obliczu dymisji Piłsudskiego z piastowanych stanowisk z dnia 12 sierpnia 1920 roku, w razie klęski cała odpowiedzialność spadłaby na gen. Tadeusza Rozwadowskiego, który jako szef sztabu po dymisji Naczelnego Wodza, automatycznie przejął jego kompetencje. Jak zatem widać bitwę warszawską zaplanował, dowodził nią i ponosił odpowiedzialność za jej wynik gen. Rozwadowski.

ocenił(a) film na 3
rycerz1984

tak btw.

Wygląda na to, że w filmie nie wykorzystają wątku amerykańskich lotników - ochotników z eskadry kościuszkowskiej. http://pl.wikipedia.org/wiki/Merian_Cooper

A szkoda. Film byłby na pewno ciekawszy dzięki kilku scenom z amerykańskimi ochotnikami i na pewno miałby dużo większe szanse na zaistnienie w USA.

Richtie

Wątek byłby dobry (swego czasu Cruse i Jolie mieli w takim filmie zagrać) ale nie wiem jakby to pogodzili ze scenariuszem - lotnicy Coopera walczyli głównie na froncie południowym, a z tego co wiem to film ma dotyczyć w sumie tylko bitwy warszawskiej.

ocenił(a) film na 1
strysio

Ciekawe, czy pokażą jak pogardliwie ich przyjął Piłsudski, bo jak twierdził "jemu najemników nie potrzeba". Eskadra kościuszkowska powstała dzięki gen. Rozwadowskiemu, która znał Meriana Coopera z czasów obrony Lwowa.

ocenił(a) film na 4
rycerz1984

Jak by nie ten zły Piłsudski , to po polsku byś pewnie nie mówił . Polacy to jednak okropny naród który nie potrafi doceniać bohaterów . Kościuszko też był zły ?

Richtie

@Richtie usańscy lotnicy mają być. Mówił o tym sam Hoffman. Podbno od Czechów załatwiają repliki samolotów a resztę dorobią w CGI. Obawiam się tylko o jakość cyfrowych aeroplanów bo firma odpowiadająca za efekty komputerowe robiła je m.in. do filmu TV "Jutro idziemy do kina" gdzie niemieckie bombowce wyglądają jak z kiepskiej gry komputerowej.

PS. Gdyby z jednego z lotników zrobili Murzyna albo Żyda z Nowego Jorku to Oscar murowany :D

KaczoR_4

Specem od historii nie jestem, ale nie muszę nim być aby wiedzieć, że postać Piłsudskiego jest co najmniej kontrowersyjna.

Pytanie polega na tym czy Piłsudski zostanie ukazany z obu stron, jako człowiek, a nie jako symbol. Niestety znając naleciałości Hoffmana to pewnie to drugie będzie dawało się we znaki. Poza tym nie jestem pewien czy takim znowu dobrym posunięciem jest dawanie Olbrychskiego na taką rolę, zwłaszcza ten przepity głos. Ewidentnie poszli na nazwisko znane, które przyciągnie widzów.
Sam film natomiast może być bardzo udany, ciekaw jestem scen batalistycznych itd. Jakby nie patrzeć to jest pierwszy film pełnometrażowy kręcony techniką 3D nie na greeboxie tylko w plenerze. Osobiście trzymam kciuki, polska kinematografia jest uboga w kino "z pompą."

ocenił(a) film na 1
Abukashi

Nie ma złudzeń, że Piłsudski zostanie ukazany tylko od jednej strony. Hoffman posunął się nawet do dezawuowania gen. Rozwadowskiego w programie telewizyjnym, powtarzając brednie o odpowiedzialności Piłsudskiego, oczywiście o fakcie, że od niej uciekł składając dymisję, już nie wspomniał. To jest po prostu skandal, film będzie piłsudczykowską propagandą.

rycerz1984

Drogi panie Rycerz – Naprawdę czytając twoje komentarze jestem pełen podziwu. Piszę to z pełnym przekonaniem, co prawda nie podziwiam Ciebie ale tych ludzi którzy w 1920 roku tworzyli opozycję. Kłamstwa które były wtedy przez nich powiedziane mające na celu nastawienie co jak co ale jednak lekko zacofane społeczeństwo przeciw Naczelnikowi mają swoje skutki do dzisiaj! To jest niesamowite nie mieli telewizji, internetu a jednak w dalszym ciągu są ludzie którzy pomimo wielu publikacji, książek i wszelakich badań dalej dają się na to nabierać. Naprawdę pełen szacun dla polityków II RP.
A teraz już bez ironii – Naprawdę nie wiem co mam odpisać na słowa właśnie typu ,że Marszałek uciekł od odpowiedzialności. Generalne ręce mi opadają jak to widzę. Owszem - złożył dymisję ale zwróć uwagę w jakim momencie. Bolszewicy byli pod Warszawą dociera? POD WARSZAWĄ! (przypominam II RP większa na wschodzie – zajętym przez Rosję , mniejsza na zachodzie) Przegrana w Bitwie oznaczała przegranie całej wojny. Abyśmy nie stracili całkowicie niepodległości koniczna by był pomoc zachodu – warunek zachodu był jeden – dymisja Naczelnika. Gdyby chciał uciec od odpowiedzialności złożył by dymisję wcześniej pozostawiając rolę Naczelnego Wodza dowódcy sztabu.
Ale ok ty i tak będziesz dalej twierdził ,że Naczelnik uciekł, stchórzył i pewnie niech zgadnę – atak na rosję był chorym pomysłem. Aha żeby było jasne je nie odmawiam gen. Rozwadowskiemu zasług. Jak najbardziej uważam ze bez Generała nie było by zwycięstwa nad Bolszewikami ,ale tak samo nie było by go bez Marszałka Piłsudskiego jak i bez innych Generałów i zwykłych żołnierzy i wielkim błędem jest wywyższanie jednego a w szczególności robienie tego co ty czyli gnojenie drugiego. Ja ok jestem jak najbardziej zwolennikiem Marszałka ale w momencie kiedy ktoś mi mówi ,że nie podoba mu się przewrót to ok rozumiem, nie podoba mu się Brześć ok też rozumiem. Jednak kiedy widzę coś –takiego to krew mnie zalewa. Nie byłeś tam, nie widziałeś nikt nie wie jak do końca było to ok możesz nie lubić ,nie szanować twoja sprawa ale nie zarzucaj tchórzostwa bo tak trzeba by było nazwać ową ucieczke od odpowiedzialności.

ocenił(a) film na 1
kubsa20

Prośby o azyl najpierw w Czechosłowacji, a potem w Szwajcarii, o czym pisze Aleksandra Piłsudska w korespondencji z kuzynką, też pewnie są wymysłem ludzi chcących zgnoić marszałka. Tłumaczenia dymisji nie będę komentować, bo nasi piłsudczykowscy historycy nie takie tłumaczenia wymyślali. Pewnie Pana zaskoczę, bo akurat wyprawa na wschód powinna być doprowadzona do końca, a to zakończyłoby się całkowitym zniszczeniem komunizmu. Piłsudski zamiast wspomóc Denikina wolał jednak w Mikaszewicach dogadać się z bolszewikami, wiem, wiem, za chwilę powie Pan, że Denikin nie uznawał polskich granic, a bolszewicy za to uznawali, na co najlepszy dowód dali w czerwcu 1920 roku.

Zastanawiam się, czy choć przez chwilę nie pomyślał Pan, czy aby to Pan nie daje się nabierać. W Polsce budowany jest kult marszałka Piłsudskiego, w czym aktywnie biorą udział historycy. Większość historyków międzywojnia to zagorzali piłsudczycy, ci ludzie nie są obiektywni, dla nich ważniejsza jest legenda niż prawda historyczna i to jest w tym wszystkim najsmutniejsze.

rycerz1984

No tak mogłem się domyślić ,że prędzej czy później pojawi się temat Denikina i „Białych”.
Co do Denikina sprawa dla mnie jest jasna. Zachód popierał Białych więc ziemie wschodnie przy ich zwycięstwie były by stracone.( Po konferencji w Jałcie Churchill powiedział gen Andersowi ,że zachód nigdy nie gwarantował Polsce ziem wschodnich.) Więc w razie pomocy Białym mielibyśmy przeciw sobie i zachód i Rosję. W momencie kiedy bolszewicy wygrali również było pewne ,że dojdzie do wojny z jedną różnicą – Zachód nie popierał Lenina widział w nim zagrożenie, i o ile nigdy nie był chętny do pomocy Polakom to tym bardziej bolszewikom. Było pewne ,że ani jedni ani drudzy nie uznają granic Polski. Było pewne ,że kto nie wygra na wschodze wojna była nieunikniona
A decyzja o tym żeby Rosjanie najpierw sami się „lali” po czym my ich zaatakujemy była genialna w swojej prostocie.
Ale dobra jedno jest pewne i w tej kwestii na pewno się zemną zgodzisz. Mianowicie ja nie przekonam Pana ani Pan nie przekona mnie Zawsze musi być jakaś kość niezgody, przynajmniej widać ,że obaj jesteśmy Polakami.
A na koniec posłużę się może słowami Marszałka Piłsudskiego :
„Polacy są narodem idiotów” Czyli coś co Pan może powiedzieć o piłsudczykach a ja o jego przeciwnikach.
No i jeszcze jeden cytat Komendanta najlepiej wszystko podsumowujący „Racja jest jak dupa każdy ma swoją”

ocenił(a) film na 1
kubsa20

Zwycięstwo Denikina wcale nie oznaczało odrodzenia białej Rosji. Biali generałowie byli skłóceni, wszystko wskazywało, że nawet po pokonaniu bolszewików, dojdzie do walki o władzę między białymi. Zachowanie Piłsudskiego nie było genialne, bo zbagatelizował zagrożenie wynikające ze zwycięstwa bolszewików, na co wpływ miała jego chorobliwa nienawiść do białej Rosji. Poza tym w ostatecznym rozrachunku pomoc dla Polski ze strony zachodu była śmieszna, bolszewików pokonaliśmy przede wszystkim dzięki świetnej kadrze oficerskiej. Bez ludzi, których Piłsudski nienawidził nie mielibyśmy szans. I w tym upatruję największą zasługę Piłsudskiego, że zgodził się, żeby kluczowe stanowiska wojskowe objęli znienawidzeni przez niego generałowie: Rozwadowski, Sikorski, J. Haller, a nawet płk Zagórski.

ocenił(a) film na 4
rycerz1984

Zgadza się ,ale chyba każdy wódz ma swoich generałów którzy doradzają mu czy nawet sami kierują poczynaniami wojska . Uważam że pomoć Denikinowi byłaby dobra ? Marnotractwo ludzi . Położenie mieliśmy jakie mieliśmy i nic innego nie można było zrobić. Jeżeli tak krytykujesz Marszałka , to powiedz co dla Polski zrobił jego oponent ( zapewne Twój idol ) Roman Dmowski , oprócz granicy zachodniej ( za co należy mu się duży szacunek ) . Nie neguje dokonań generała Rozwadowskiego , Sikorskiego czy Hallera , aczkolwiek Marszałek wiele zrobił dla Polski i za to należy mu się szacunek .