PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30594}

2001: Odyseja komiczna

2001: A Space Travesty
2000
5,7 16 tys. ocen
5,7 10 1 16417
3,5 11 krytyków
2001: Odyseja komiczna
powrót do forum filmu 2001: Odyseja komiczna

O tym, że ten film jest w rzeczywistości zamaskowanym trzecim sequelem "Nagiej broni" możemy się przekonać już po dwóch scenach. Ten sam typ postaci, ten sam model narracji, z nawiązującymi do wspomnień weteranów wtrętami samego bohatera zza kadru, wreszcie niestety dokładnie ten sam schemat. Tym razem nasz dzielny gliniarz, pod innym nazwiskiem rzecz jasna, zostaje wysłany na Księżyc. Przetrzymują tam prezydenta, a Biały Dom zasiedlili klonem. Reszty intrygi nie będę opowiadał, jest naprawdę nieprzewidywalna, kto ciekawy, może sprawdzić.
Film aż roi się od sobowtórów, niestety, zwykle kiepsko dobranych Jest w nim sporo trafnych dowcipów o amerykańskich politykach (twórcy uzyskali grant od kanadyjskiego rządu, dzięki czemu mogli wypiąć się na amerykańską poprawność polityczną), jest też trochę niezłych gagów sytuacyjnych. Na tym koniec pochwał. Nielsen w formie, w tym wieku to się szczególnie chwali, ale cały czas na tę samą modłę. Humor niestety zdecydowanie niskich lotów. Fabuła, jak już wspomniałem, sztampowa do przesady. Film miał być pastiszem
(czego ?), więc aktorzy grają tragicznie i jeszcze puszczają oko do publiczności, że to tak specjalnie.
Tylko dla desperacko spragnionych rozrywki.

użytkownik usunięty
Power

gimbusy powinny miec osobne forum (pod nazwą ŚMIECI) na swoje mundrosci.