Witam. Interesuje sie troche wulkanami. Po obejrzeniu tej sceny myslalem ze bedzie to troche inaczej wygladac. Wedlug mnie wybuch powinien byc o wiele wiekszy. Sama kaldera ma wymiary ok. 55 x 80 km. Fala uderzeniowa tez powinna byc silniejsza. I jeszcze jedno pytanie. W scenie gdy Jackson spada razem z samochodem do szczeliny widac ze magma znajduje sie kilkanascie km pod powierzchnia ziemi. Czy ona przypadkiem nie powinna sie wylewac ze szczelin tak jak to bylo przed wybuchem??? Czekam na wasze odpowiedzi :)
http://www.youtube.com/watch?v=vPRoTQYXwuY&feature=related
Ups - Maurice i Katia Kraft nie mieli niestety szczęścia Johna Cusacka - nie kierował nimi Emmerich - nie zdążyli wsiąść do samolotu i odlecieć i ... hmm kurwa nawet samochód nie pomógł (a wulkanik był znacznie mniejszy od kaldery Yellowstone). NIE SZUKAJ SENSU I LOGIKI W TYM DEBILNYM FILMIE.
"Najlepszy film katastroficzny wszechczasów" XDDD - ciekawe co za debil ukuł ten slogan
PS. John Cusack, sorry Jackson Curtis widząc spływ piroklastyczny zdążyłby jeszcze się potknąć, poczekać na żonę, która pomogła by mu wstać, wygłosić patetyczny monolog o miłości i poświęceniu, a potem razem spierdolili by na tandemie przed pędzącą 150-300 km/h nawałą rozżarzonych gazów i skał
hahahah dobre dobre :D no bez kitu jak sie nie mogł ze szczeliny wygrazmolić ( nie miał prawa z niej wyjsc) to chmura piroklastyczna na niego poczekała :D tylko sie przyjrzyj. A jak wstał i zaczął biec znow go zaczeła gonić ;p
Gratulacje! Ilość bzdur i skomasowanie nieprawdopodobnych wręcz "szczęśliwych" przypadków i zbiegów okoliczności jak w rysunkowym Króliku Bugsie, a ty znalazłeś 2(słownie dwa).