Film ok. Ale pokazuje tą niesprawiedliwość jaka rządzi w naszym świecie.
Byle ważniak przy kasie był w stanie wykupić jakiś durny bilet i się uratować, niż zwyczajny
tak na prawde nie istotny dla rządu człowiek. Film pokazuje za kogo mają nas, zwyczajnych
ludzi. Rządowi poświęcili nas dla uratowania swojego dupska.
Choć robotnicy zbudowali te Arki, by ważne dupska uratować... zero wdzięczności. Odesłali
ich z kwitkiem.
Taki film wzbudza we mnie złość i jeszcze bardziej nie lubie ludzi w garniaku.
Robotnicy zbudowali arki? W gospodarce rynkowej budowniczym jest inwestor, nie wykonawca. Bez pieniędzy tych co kupili bilety, nie było by robotników, materiałów i całego przedsięwzęcie.
spoko, ciekawe jak potem przeżyją skoro z 80% ludzi na arkach to właśnie te ważniaki w garniturkach, co potrafią jedynie przerzucać cyferki na komputerze ;) nowa rzeczywistość ich pogrąży...
Nie przezyja. Na pokladzie mieli nadkomplet wiec wiekszosc pewnie umarla z glodu. Pierwsi pewnie ci najbogatsi bo tam gdzie ludzi kupa i herkules d..... (bieda przejela wladze bo bylo ich wiecej) Potem poszli ci co mieli troche jeszcze empatii, nie zgadzali sie z ideami tej najsilniejszej grupy. A na koncu zostali ci najsilniejsi fizycznie, ktorzy potrafili dzialac tylko do czasu kiedy mieli zapasy zywnosci. I tak wszyscy wymarli. HAPPY END.