Jackson wraz z rodzina lecial tym malym samolotem z kalifornii do yellowstone. po odkryciu miejsca budowy statkow postanowili ze musza skolowac wiekszy samolot, po czym wyladowali. kiedy wsiedli do duzego samolotu to mijali wieze eiffla, wiec wg scenarzysty albo wieza eiffla znajduje sie w stanach albo dolecieli tym...
więcej
Nawet film o końcu świata kończy się happy endem. . . .
Ale daję 9/10 , Polecam , film ciekawy , momentami wzruszajacy , trzyma też w napieciu . ; )
Ostatnio widziałem ten wypierd i dotrwałem do końca tylko dlatego, żeby z czystym sumieniem dać 1 (nie oceniam filmów, których nie obejrzę w całości). Roland Emmerich z każdym kolejnym filmem stacza się coraz bardziej w otchłań niedorzeczności i kiczu, podlanych taką dawką patosu, że bez kilku piw wytrzymać się tego...
więcej
oczywiście efekty specjalne na plus, chociaż momentami powiewa plastikiem
i szkoda, że zawęzili fabułę praktycznie do jednej rodziny. piątka.
Nie będę orginalny i powiem,że film mi się nie podobał.Brak fabuły,a efekty no cóż widziałem lepsze w Avatarze i choćby w starym dobrym Tronie.Nie obrażając nikogo chciałbym zaznaczyć,że mając tak ciekawy temat można to było nakręcić z sensem i bardziej powiedziałbym coś w stylu Władcy Pierścieni chodzi mi o...
Bardzo mnie zdenerwowało to że chłopak głównej dziewczyny zginął po to aby główny bohater mógł wróci do swojej byłej żony zawsze w takich sytuacjach ktoś muś umrzeć po aby zrobić miejsce dla innego . A i jeszcze jedno te dzieci po cholerę się wpychały tam gdzie nie trzeba np dziewczynka pojechała z ojcem po tego...
ale TYLKO w tym filmie udało im się przysłonić braki fabularne (czy też jej brak?) i obronić
produkcję.
Mysle ze ludzie za bardzo przez pryzmat wszystkich filmow katastroficznych podchodzicie do tego filmu. Efekty sa super alcji przez 80% filmu trzyma w napieciu i pokazuje ze nie wolno sie w takich sytuacjach zastanawiac tylko od razu robic co mozna.
ja mialem gesia skorke
Efekty specjalne świetne, fabuła w miarę ok i aktorzy spoko. Ale to zależy od gustu, jednemu się podoba, drugiemu nie.
Jak na Emmericha przystało, efekty specjalne robią wrażenie i wciskają w fotel. Ale ... to by było na tyle. Fabuła wraz z wątkami pseudonaukowymi jest zdecydowanie obrazą inteligencji widza.
wstyd by mi było spojrzeć ludziom w twarz po pokazie premierowym tego gówna. Podejrzewam że większość była po prostu zażenowana poziomem tego czegoś.
Oglądałem wczoraj, i powiem że efekty były naprawdę niezłe. Szkoda tylko że w pierwszej godzinie filmu zużyto najlepsze sceny - walące się miasto. Potem niestety mimo efektów, sceny nie były już tak mocne. Nawet ostatnia akcja z falą mnie nie wciągnęła.
Niestety logika i sens filmu zawodzi - główni bohaterowie...
Na arkach powinno być więcej dzieci i ludzi w wieku prokreacyjnym, a nie jakichś staruszków- niby jak oni mają od nowa zaludnić planetę? A swoją drogą, to główni bohaterowie niemal nie zabili wszystkich ludzi na statku, więc wątpię czy wszyscy byli tak szczęśliwi że nie zginęli pod tą wodą :P