Patrząc na ocenę na Filmwebie nie wiedziałem, czy chcę tracić czas na tę produkcję - ale się skusiłem i nie żałuje.
Film co prawda nie jest diamentem wśród światowej kinematografii, ale moim zdaniem to dobry akcyjniak, dobrze mi się go oglądało.
Główny bohater ma jakiś swój cel, trzyma się to przysłowiowej "kupy", lecz zapewne znalazłoby się kilka niedociągnięć - tych mniejszych (jak w przypadku innych filmów), jak i tych poważniejszych.
Najbardziej rozbawił mnie ten licznik przymocowany Travisowi do przedramienia, żeby widział, ile czasu mu zostało - że też im się chciało z tym guzdrać, jak i tak za moment miał z powrotem gryźć piach.... aż mi się film "Adrenalina" przypomniał i przez tę krótką chwilę, film przestał być dla mnie poważny. xD
Według mnie można przy tym filmie dobrze spędzić czas, przy jakieś kawie bądź piwie, na rozluźnienie - ja w każdym razie bawiłem się przy nim dobrze i mogę go polecić wszystkim tym, którzy nie oczekują po nim zbyt wiele, bo jak już na samym początku wspomniałem, nie jest to diament wśród światowej kinematografii i daleko mu do takich produkcji jak np. "Piąty element" bądź "Matrix".
Moja ocena dla tego filmu to: 6,5/10.