Oryginał pamiętam jak za oparami stu kominów (musiałem oglądnąć choc kawałek wersji z 1957, bo coś mi tam świta w głowie). Nowa wersja to wspaniałe kino akcji w połączeniu z dramatem (psychologicznym), ale podanym w łatwej formie, tak że każdy zrozumie. 9+/10