Ja bym jeszcze dodał:
-"Bezprawie"
-"Zabójstwo Jesse'ego Jamese przez..."
-"Maverick"
-"Appaloosa"
-"Bandyci"

Nie są to na pewno rewelacyjne filmy, ale warto je obejrzeć. A z tych co wymieniłeś najlepszy "3:10 do Yumy", niestety nie oglądałem jeszcze "Bez przebaczenia".

Pozdrawiam

1. "BEZ PRZEBACZENIA" i "TAŃCZĄCY Z WILKAMI" !
2. "Propozycja"
3. "Zabójstwo Jesse'ego Jamese przez..."
4. "Truposz"
5. "Tombstone"
6. "3:10 do Yumy"
7. "Bezprawie"
8. "Appaloosa"
9. "Maverick" i "Szybcy i martwi";)
10. "Przedsionek piekła" :0

1. Bezapelacyjnie "Bez przebaczenia",
2. "Tombstone"
3. "Maverick"
4. "Tańczący z wilkami",
5. "Truposz"

Bez przebaczenia
Tombstone
Bezprawie i 3:10 do Yumy (ciężko mi wybrać lepszy)

Muszę przyznać, że chociaż jestem miłośnikiem westernów, to mam jeszcze karygodne braki w postaci "Tańczącego z wilkami" i "Truposza" (choć ten drugi to podobno western tylko z definicji).

To ja zachęcam do obejrzenia "Tańczącego z wilkami". Ale co najważniejsze to nie nastawiac się na arcydzięło, nie miec wyhurowanych oczekiwań. Trzeba pamiętac że film trwa 4h i dla niektórych to jest ponad siły.
Ja ten film po prostu uwielbiam, każdą jego minute.

Co do "Truposza" to oczywiście nie nastawiac się na western. To film Jarmusha, jeśli go znasz to wiesz mniej wiecej czego się spodziewac. Obejrzec warto. Choc żeczywiście na liście westernów nie powinien się znaleźc, ale poprostu westernów jest mało więc pewnie dla tego jest wymieniany

Ale widze że masz na top liście "Bez przebaczenia" i choc "Tańczący" jest zupełnie inny to te 2 filmy są dla mnie arcydziełami. Nie tylko w swoim gatunku ale wogóle.

Wielkie filmy.

Może dzisiaj sobie obejrzę "Tańczącego". Wczoraj oglądałem "Doskonały świat" i zaimponował mi Costner.

"Tańczący z wilkami" to film, który po prostu trzeba oberzeć. Jest wspaniały i widziałam go już n razy.

Apallosa i Propozycja. O tych filmach niewiele słyszałem. Muszą być dobre skoro tu są

1. Tombstone
2. Tańczący z wilkami
3. Bez przebaczenia
...............................
Długa, długa przerwa
3:10 do Jumy.

Mnie osobiście film się podobał, ale brakuje mu jednak sporo do wymienionej przeze mnie trójki. Tombstone - niekwestionowany lider tego rankingu -> ofc to moje zdanie! ;)

Tańczący z Wilkami to arcydzieło kina. Taki western nigdy się już już powtórzy

Według mnie "3:10 do Yumy" to najlepszy western XXI wieku. Żałuję, że w obecnych czasach wychodzi tak mało westernów.

popieram!!!!!!!!

Moim zdaniem bezapelacyjnie najlepszym westernem stworzonym po roku 1990 jest BEZ PRZEBACZENIA

popieram, że mogliby więcej westernów nowych nagrywać...

zdaje sie ze to byl poczatek lat 90. ale nawet jesli nie to trzeba dodac do tej listy Mlode Strzelby 1 i 2 z przewaga na dwojke :) No i Ostatni Zywy Bandyta z Rourke - tez dobre. Wyatt Earp z Costnerem choc pod wzgledem akcji Tombstone lepszy. Do reszty nie mam zastrzezen wszystkie z nich sa dobre a 15:10 pokochalem od pierwszych sekund :)

Szybcy i martwi
http://www.filmweb.pl/f9987/Szybcy+i+martwi,1995

Seraphim Falls jest niezly, chociaz skrzypi scena z pozarem chaty.

1. Tombstone
2. Bez przebaczenia
3. Tańczący z wilkami
4. 3:10 do Yumy
5. Ned Kelly
6. Propozycja
wrzuciłem sześć tytułów, bo je lubię, a trudno było mi wybrać lepsze z tych, które powstały w ostatnich dwudziestu latach.

bez przebaczenia oraz Wyjęty spod prawa Josey Wales

dziwne ze nikt nie podal jeszcze- Silverado, z tego co pamietam to wporzadku.

Tak tylko że "Silverado" jest z 1985

moj blad. choc oczywiscie jedyny genialny stricte western to unforgiven. tanczacy to taki dramat-historyczny tez. a silverado tak podswiadomie mi sie nasunelo bo to juz po "epoce" westernu. i rozumiejac inencje autora tamtu, uwazam, ze mozna by dorzucic te z lat 80-tych...