Zdecydowanie coś nie pykło. Może to przez brak zapierających dech w piersiach widoków do których przyzwyczaiły nas westerny z tamtych lat. Mało pościgów? A może ten zbyt lekki sposób prowadzenia relacji między dwójką bohaterów, który koniec końców kończy się trochę jak brokeback mountain. Tak czy inaczej. Zapowiadało się całkiem całkiem a wyszło takie meh.