nie przesadzaj z tym fosterem :) mial fajny wyglad i te oczy to fakt ale ogolnie mało go bylo w filmie. Ta eskorta tego wade to była porazka (samym widelcem ich by zabił). Brakowało jakiegos zakapiora z wojny secesyjnej a szczegolnie z Południa, ktory walczył pod Gettysburgiem. O takim by cie pamietało a nie lekarz jakis :) pozdrawiam

Foster zawsze jest genialny, więc dla mnie nie ma w tym przesady :))

dziżis, ten koleś zagrał najlepszą drugoplanową rolę spośród miliona filmów!! genialne rozegranie sceny "na Meksyka", pełne wczucie się w rolę. urzekł mnie niesamowicie. na minus - jednak szkoda Balea, że stracił nogę i nie powodzi mu się, a żona wówczas unika jego wzroku. to przykrość najgorsza, jaką baba może zrobić kolesiowi.

Foster mial byc kozakiem i bylo mu z tym baaardzo do twarzy ;) Bale niezle,Crowe tez zwlaszcza w pierwszej polowie filmu,nie zgodzilabym sie ze slabo,jako twardziel.Daje 8,choc scena ucieczki ich dwoch pod obstrzalem bandy i prawie calgo miasteczka najgorsza i prawie nie do przyjecia.Nie wiem,czy tu wierna zgodnosc z pierwowzorem? Moze to bylo priorytetem.Poza tym scenarisz dla mnie bardzo ok.Samo sie tak dzieje ,ze baba sie odwraca.Cos w tym zawsze jest.Brak wiary ,zaufania i bezpieczenstwa sa wrogiem nr 1.Trzeba sie spisywac,takie zycie .

Na prawdę?