film jest niezły. ma jakieś wady, ale nie o to chodzi. jaka tam jest piękna poetyka, to ciężko powiedziec. psychologia postaci, ich rys, ta dramaturgia. w zasadzie tutaj widac fenomenalną pracę reżysera, który buduje osobowości swoich postaci, a nie samą fabułę, która - jak to w westernach - jest fajna, ale banalna.
czapki z głów. wielkie kino