co nie znaczy ze gorszy.
1.Zamiast wysmarowanych w oliwce spartan z namalowanymi kaloryferami dostalismy troche "normalniejszych" żołnierzy, to jak dla mnie na +
2.Motyw "wave'ow" (niczym w warcraft maul, albo left4dead) jest powielony z jedynki, tam co prawda wygladalo to lepiej bo byly slonie, nosorozce i inne takie, tu natmoaist mamy statki i walke na wodzie, wiec i mozliwosci byly mniejsze, nie zmienia to faktu ze wyszlo fajnie ;)
3.Smierc grajaca na emocjach, w jedynce ginie syn, natomiast w dwojce ojciec. O obu czesciach ten motyw byl drewniany i bez emocji.
4.Tu mamy pewna nowosc w stosunku do pierwszej czesci, a mianowicie rywalizacje pomiedzy Temistoklesem a Artemizja (ktora nota bene jest swietna), IMO wyszlo to calkiem fajnie, ale pewnie znajdzie sie pelno ludzi ktorzy stiwerdza ze "gunwo"
5.Sam Temistokles, w stosunku do Leonidasa wydaje sie byc bardziej ludzki, w pierwszej czesci Leonidas byl niczym wiecej jak kupa miesni (w dodatku komputerowych ;P ) tutaj Temistokles ma zachowane proporcje i wyglada swietnie, naturalnie :)

Podsumowujac film jest wart obejrzenia, nie jest odcinaniem kuponow od jedynki a bardzo dobry sequelem. O Tym czym lepszym czy gorszym, nalezy stwierdzic indywidualnie, bo film jest inny niz poprzednik. Jesli ktos dostawal orgazmu na widok nagi facetow ociekajacych oliwka to stwierdzi ze dwojka "je chuyowa". Mi osobiscie film sie podobal, momentami bardziej niz jedynka.