Mieszkam w UK .Czekałem na premierę tego filmu z niecierpliwością. Jako ,że film ten jest Brytyjski , byłem pewny ,że nie będzie problemu by go zobaczyć. Niestety myliłem się. W żadnym kinie w mojej okolicy go nie grają . Słyszałem że puszczany jest w dwóch kinach na obrzeżach Londynu. Zainteresowanie tym filmem było ogromne wśród polonii tu mieszkającej . Jestem pewny że 2 seanse w tygodniu i sale były by pełne. Ale pokazywać film gdzie Polacy pomagają angolom .....
Zainteresowanie jest słabe, więc kina wolą puszczać bardziej wypromowane czy wysokobudżetowe produkcje, które przyciągają ludzi do kin. Tak działa ten biznes. Cenzura? xD Dobre sobie.
Zainteresowanie jest większe niż Pitbull i Kobiety Mafii ... a te filmy puszczali w okolicznych kinach.... i Anglika na seansie nie uświadczyłeś
xD na jakiej podstawie uznajesz, że zainteresowanie tym filmem jest wyższe niż najnowszym Pitbullem czy Kobietami Mafii? Bo porusza temat historyczny? xD
Sam zauważyłeś, że ten film puszczają tylko na obrzeżach Londynu...
Pitbull i Kobiety Mafii cieszyły się sporym zainteresowaniem i przyciągnęły sporo osób do kin w UK, ale wynikało to z tego, że dystrybutor zadbał o dostarczenie kopii do mniejszych kin.
303. Bitwa o Anglię to film nastawiony na polski rynek. W UK poza Polonią ten temat nikogo nie interesuje.
Nikogo, ale tak jak Ci napisałem wcześniej, tamte filmy były grane w wielu kinach w UK, były dobrze wypromowane, bo dystrybutor o to zadbał. A ten film jest rzadko puszczany i to tylko w Londynie jak sam napisałeś, co świadczy o tym, że był przeznaczony głównie na polski rynek, a na wyspach puszczany jest tylko sporadycznie. Nie widzisz różnicy?