Laura, aby ratować rozpadający się związek, wyjeżdża na Sycylię, gdzie poznaje Massimo. Niebezpieczny mężczyzna, szef rodziny mafijnej, porywa ją i daje 365 dni na pokochanie go.
Widać w tym filmie całą polską hipokryzję w stosunku do seksu. Włoch - seksowny i na miejscu. Polka - drewniana i aseksualna. Reżyserki chyba nie było na planie