Byłem, gdybym nie był to bym nie pisał. A mieszkam w Poznaniu. Ta "wioska", mimo że jest równie "historyczna" jak owe Katowice, jakoś jest ładna i coś reprezentuje :) Zazdrościcie Euro? haha :P

Czyli niewiele wiesz, nawet o swoim mieście. Poznań jest starym miastem, prawa miejskie nadano prawie 800lat temu. Katowice od ponad 100 lat jest miastem.
Euro? Mam w dupie piłkę nożną i wszystkie wydarzenia sportowe z nią związane.
Skończ ten temat bo piszesz farmazony jak byś był upośledzony

mysle ze zadroscimy ci waszego poposowego dania (haha!!!) czyli PYR!!!! (fuj!!!) i waszej ''goscinnosci'' z ktorej slyniecie na cala polske!

witam, urodziłem się w Katowicach, ale przez przypadek trafiłem do Poznania - o którym jeden z użytkowników tak bardzo w superlatywach się rozpisuje - i mieszkam tu już ponad 3 lata, kiedyś też mi się wydawało, że Poznań jest fantastyczny, ale niestety dla tego miasta - to było kiedyś; 3 lata temu owszem - coś się w tym mieście działo, teraz - jeśli już coś się dzieje, to niestety "na siłę", bo Poznań inwestuje we własną infrastrukturę minimalnie, wszystko robi się po łebkach, miasto jest poza tym coraz bardziej zaniedbane, stan dróg jest katastrofalny...; co do Katowic, 3 lata temu owszem - były szarym, brudnym i i obskurnym miastem, teraz zaś zrobiły na mnie piorunujące wrażenie, bo na każdym kroku widać jak wybijają się na nowoczesność, podejrzewam, że już w r. 2015/2016 nie będzie w nich niczego z tych brzydkich, brudnych Katowic z przełomu XIX/XX w., a nowoczesne europejskie miasto, do którego Poznaniowi trudno będzie się porównywać; jeśli chodzi o drogi Katowice już biją Poznań na łeb; w Katowicach rewitalizuje się modernistyczną, secesyjną tkankę Śródmieścia, w Poznaniu średniowieczna starówka niszczeje; zarówno Poznań, jak i Katowice jadą jeszcze na swoich stereotypowych opiniach, w którym to Poznań jest gospodarny i zadbany, a Katowice szare i brudne - ale za klika lat zmieni się to diametralnie, na plus dla Katowic, i niestety na minus dla Poznania; piszę niestety, bo zależy mi na tym, żeby Poznań był pięknym, zadbanym i nowoczesnym miastem, ale od kilku lat nic nadzwyczajnego się tu nie dzieje; jeszcze kiedyś Poznań rywalizował z Wrocławiem, teraz taka rywalizacja wydawałaby się śmieszna, bo Wrocław pobił Poznań pod każdym względem; jeszcze klika lat tego bezsensownego zastoju i Poznań zostanie wyprzedzony przez takie miasta jak chociażby Białystok, Lublin czy Rzeszów, które patrzą dużo odważniej w przyszłość, niż stolica Wielkopolski...

widze oklepali w kato , stąd ta niechęć.

Poznań jakos dla mnie nie jest ładnym miastem, cos mi się ByMat wydaje , ze dupy z przed kompa nie ruszasz znasz widok tylko z okna pokoju a w katowicach i w innych polskich miastach byles tylko na google earth gdzie niestety sa juz nieaktualne zdjecia, po za tym miasto nie musi miec w centrum ogromnego zamku i zabytkowego kosciola zeby bylo ladne, bo tak jak pisałem w innym poscie moze miec i wawel i kosciol mariacki jak dwie przecznice dalej jest zasyfiala i brudna ulica obklejona plakatami z obskurnymi obdartymi kamienicami gdzie w kazdej bramie smierdzi moczem... tyle.

Mieszkałem w Krakowie i w Warszawie, często tez odwiedzałem Wrocław, teraz mieszkam na Pomorzu niedaleko trójmiasta, każde z tych miast znam bardzo dobrze, bądź dobrze, pochodzę ze śląska dokładnie z Gliwic, a więc byłem częstym bywalcem w Katowicach. Mam porównanie do tych wszystkich miast i szczerze nie ma co się kłócić o to które miasto jest ładne a które brzydkie bo wszystkie są podobne, dajmy na to gdanisk ładny i czysty tak? a byleś na Orunii, albo w okolicach PGE areny ? Syf jakich mało bez urazy dla nikogo centrum miasta i nie tylko rozkopany wieczne korki a na dworcu strasznie śmierdzi jak w kiblu, ale są i piękne miejsca w gdańsku tak jak na przykład ulica długa na której mieści się pomnik Neptuna (aktualnie nie ma go ) i z każdym miastem jest to samo z Krakowem to samo sam rynek, wawel czy Kazimierz piękne miejsca a już podgórze czy Płaszów czy sama ulica Dietla( obskurne kamienice w ścisłym centrum miasta) i tak jest w każdym mieście Katowice mogą poszczycić się największa ilością zieleni z miast wojewódzkich w Polsce, największa przebudowa centrum i wiele innymi rzeczami, ale tez maja się czego wstydzić, starych kamienic, które są po obijane, stare i zniszczone i to samo jest w warszawie choć, akurat tam to nie za wiele mnie osobiście się podoba, we Wrocławiu jest to samo. choć uważam go za najlepsze miasto w Polsce i już za nie długo chce się do niego przeprowadzać. to tez. oprócz rynku i ścisłego centrum. we Wrocławiu tez jeż brzydko i obskurnie nie mówiąc już o dworcu PKS czy PKP, wiec nie ma czego się kłócić i wypominać, ze te miasto jest brzydsze od tamtego. a te jest najpiękniejsze, bo nie można ich, ze sobą porównywać. każde ma swój klimat, swoje wady i zalety i to jest wyjątkowe w Polskich miastach, ze są rożne i ze swoim klimatem.

sam jestes szary i brzydki. a w Katowicach to Ty nigdy nie byles, a jak juz to tylko zwiedziles dworzec w katowicach hahah

a raczej tymczasowy jego brak ^^

a zkad wiesz że nie byl ?? nie znasz go to sie nie wypowiadaj

pisze się "skąd", fonetycznie to jest [skɔ̃nt], aniołku. we wrocku, najbardziej lubię te rozyeb@ne, pohitlerowskie drogi :D to tak jak w bytomiu ;) niestety w kato, takich dróg baaardzo brakuje.

pisałam klawiaturą ekranową (moja się wtedy zepsuła) aniołku :)

Nie przyszlo Ci do glowy, ze jesli rezyser chcial nakrecic film psychologiczny, wybierajac Katowice podkresla klimat filmu, bo gdyby mial robic zdjecia w pieknym Krakowie, to nie byloby takiego efektu. Katowice sa szare, i to pasuje do tej historii.

a Ja kocham Śląsk!

ale Spodka nie znajdziesz w wyżej wymienionych :D