Nie czytać komentarzy żałosnych wielbicieli 'głębi" w filmach i typów, ktorzy wklejają sobie w ulubionych kilka wielkich tytutłów (których nie oglądali) a w rzeczywistości oglądają sravela. Film ma ciekawy pomysł, całkiem dobrą akcję i bardzo fajnie sie go ogląda. Brakuje dzisiaj właśnie takich filmów sci-fi - o prostej konstrukcji, akcji w kosmosie i w nietypowych lokacjach, zrobionych bez zadęcia i bez silenia się na psychologię na poziomie Paula Coelho