początek dość intrygujący. w czasach gdy po naszej planecie hasały dinozaury w innym zakątku wszechświata istnieje cywilizacja praktycznie taka sama jak nasza i jeden z ich statków w skutek wypadku ląduje u nas. można było tu rozwinąć wiele różnych ciekawych wątków. skończyło się na tym, że przez 1,5 oglądamy strzelającego Drivera do dinozaurów, któremu na koniec udaje się uciec. WTF? tego filmu mogłoby po prostu nie być