Film dobry, choć nie kumam jednej, istotnej rzeczy - gość prowadzi byle złomowisko (na wsi pod moim miastem widuję większe :) ), zatrudnia paru murzynów i jeździ starym fiatem, ale stać go na trzymanie w kieszeni policję, kupowanie dziw...k itp. Złomiarz z biednej rodziny trzęsie samotnie całym miastem i ma wpływy jak sześć pokoleń mafii ?
Chyba oglądałeś nie uważnie radzę zobaczyć jeszcze raz. Przecież szef złomowiska to tylko pracownik kogoś wyżej.