Byłem dziś na przedpremierowym pokazie tego filmu i muszę przyznać, że jest bardzo dobry. Udane połączenie elementów humorystycznych z sensacyjnymi, a przy tym postaci nie są puste. Bawiłem się na nim naprawdę dobrze. Polecam :)
Ja też byłam na pokazie i też dobrze się bawiłam ze znajomymi. Dużo śmiechu, wystarczająca ilość bijatyk i pościgów, może wywaliłabym ze dwie sceny (po obejrzeniu pewnie każdy się domyśli jakie ;-)), ale ogólnie fajna rozrywka. Polecam również :)
No i właśnie mam pytanie kolego : ? Jaki jest ten film ? Czy fani mocnej ,dynamicznej sensacji mogą być zadowoleni jak za dawnych starych lat ? Czy ten film to podróż w czasie do lekiego kina akcji ala lata 80 ? Z góry dzienkuje za odpowiedz .
Każdy oczywiście musi ocenić samodzielnie, ale jest to akcja która mi odpowiada. Nie jest przesadzona jak np. w szklanej pułapce, jest jednocześnie lekka z wieloma zabawnymi momentami.
Również byłem na pokazie przedpremierowym i całkiem możliwe, że na jednej sali z Tobą. Mam zgoła odmienny punkt widzenia. Film jest papką dla spragnionego atrakcji gimnazjalisty. Nasycony topornym, przewidywalnym i infantylnym humorem, beznadziejnie łączący wątki. Zastanawiałem się, czy aby Costner zdąży dopaść Wolfa mdlejąc za każdym razem, czy też będzie kontynuacja w 2015. Dialogi quasi-humorystyczne z cyklu spaghetti bądź dobre rady ojca z kraju produkującego gumy Turbo pominę, bo to zabójstwo dla intelektu. Jesli ktoś lubi kino proste, banalne, zwane także nie wiedzieć czemu przyjemnym, to się pewnie nie zawiedzie = zresztą nazwisko Luca Bessona obecnie firmuje takie kino, a nie "Leona", także niespodzianek nie będzie. Jeśli jednak liczysz, że to będzie "Gorączka"i NAPRAWDĘ thriller szpiegowski, to zostań w domu i zagraj w "Scrabble, z pewnością będziesz bawić się lepiej. Jeśli teoria o NWO, Illuminati i ogłupianiu świata poprzez kulturę masową ma mieć jakiekolwiek odzwierciedlenie w świecie, to właśnie wróciłem z filmu, który ową teorię spiskową ewidentnie popiera.