Na samym początku filmu podczas napisów leci taki urtwór śpiewany przy akompaniamencie gitary klasycznej, coś jak Wysocki. taka dymka wojenna. Czyżby śpiewał to Ivan Burlyayev? Dato raczej to nie jest bo słyszałem próbki i to kompozytor innego szczebla. Pomóżcie proszę, najlepiej na maila gregorio6@op.pl, rzadko tu bywam. Dzięki.