Dość specyficzny temat na film, i oryginalny,... w sumie które z Nas nie chciałoby byc gościem na własnej stypie...przynajmniej zaprosilisbysmy tych których lubimy/lubiliśmy za zycia, a nie nędzne hieny, które przychodzą licząc na wyżerke za friko ;]
Świetny Murray, im straszy tym lepszy, Duvall cóż klasa sama w sobie, no i prowincjusz Lucas Black całkiem nieźle odnalazł się w tym trio ;-) No i wisienka na torcie, jak zawsze urocza Sissy Spacek. Dobry film na popołunie ;-)