Ciekawe doświadczenie. Gdyby jednak kosmici zobaczyli ten film, chyba musieliby wyciągnąć wniosek, że aby żyć ludzie potrzebują papierosów. Kwestia palenia w tym filmie jest obrzydliwa.
Ha. Po projekcji na WFF reżyser wyjaśnił, że jest to celowy zabieg, aby zaprotestować przeciwko wykluczaniu palaczy z życia społecznego w kanadzie :)
Zdrowie, zdrowiem i nałóg, nałogiem, ale za inne postępowanie (ktoś pali, a ja nie) nie powinno się nikogo stygmatyzować.