Doskonały włoski gore. Wyraźie różni się od amerykaskiego. Świetne oryginalne sceny przemocy, znakomicie pokazany brudny zdemoralizowany świat. A i oczywiśćie należy wspomnieć o panu z rurkami w głowie:D
hahahahaha jakbym nie oglądał to byś mnie zachęcił tym wpisem :P film ten jest świadectwem dekadencji naszych czasów, a Twój wpis... wierzę, że to żart świadczący o dystansie i ... poczuciu humoru :)