To nie Polska, Rosja sypie filmami wojennymi, dramatami, nawet średniej jakości horrorami ale sypie. A co z naszą narodową kinematografią... komedie romantyczne jedna po drugiej... niemalże żadnej ambitnej produkcji.
Admirał to jest dość dobry pokaz aktorstwa i reżyserii.... co prawda nie zachwyca, ale jest dobry. Czekajmy na takie produkcje u nas w kraju... może się kiedyś doczekamy !