Nie no... poprostu w szoku jestem! Takiej rozprawki na temat filmu i jego odbiorcow to ja dawno nie czytałam :D
Ps. Film w porownaniu z poprzednia czescia- dno dna.
Rzecz gustu,młodsi miłosnicy adrenaliny beda zadowoleni. Klną,pokazuja cycki i nie trzeba myslec:)
otóż wcale tak nie jest, to że film nie przypadł Ci do gustu, wcale nie oznacza, że jest zły, to raz, dwa że na każdym filmie (w mniejszym czy większym stopniu) trzeba myśleć. Crank 2 jako pastisz filmów akcji wymaga od widza tego, żeby ten oglądając zauważył wszelkie pokręcone nawiązania do znanych i cenionych produkcji, to ma tak naprawdę dostarczać rozrywki, a nie przekleństwa i cycki. Przeciętny polski widz nie dostrzega niestety nic ponadto, tyczy się to również innych filmów, ludzie świadomie odmawiają sobie dostrzeżenia jakiejkolwiek głębi w filmie, a przecież o to w kinie chodzi, o czystą rozrywkę czerpaną z filmu. Crank 2 posiada nie tylko świetnie nakreśloną galerię postaci i genialną ścieżkę dźwiękową Pattona, jest jednym z niewielu filmów gdzie scenariusz nie posiada ograniczeń, zarówno twórcy jak i obsada bawią się na nim doskonale, nie przychodzi mi na myśl drugi taki film. Pozostaje też kwestia nowatorskiej realizacji i zaskakująco pobudzającego zmysły montażu, wszystkie te czynniki łączą się w jeden naprawdę oryginalny film rozrywkowy, fakt - jest to głównie męskie kino, ale moja kobieta bawiła się na tym filmie tak samo jak i ja, więc nie ma co generalizować. Mogę jedynie dodać, że jako kontynuacja, film jest naprawdę udany.
Crank 2: mocne 9/10
PS. inni użytkownicy wyzywając się od trzynastolatków, wcale tyle lat nie muszą mieć, więc się nie sugeruj, poziom ich dyskusji pozostawia jednak wiele do życzenia, nie żebym bronił tu specjalnie Ownera, ale rozumiem go, broni filmu, który uważa za świetny dysponując przy tym mocnymi argumentami, inni jednak głosząc swoje "zdanie" na temat tego jak Crank 2 jest "gniotem, dnem etc." używając jedynie takich zwrotów, nie popartych żadnymi argumentami, racji mieć nie mogą.
pozdrawiam.