Film stworzony przez debili (których nie brakuje w hollywood) dla debili.
Na ekranie doświadczymy jedynie dużo chaosu, głupoty reżysera i scenarzysty, prymitywnego seksu i brutalności oraz płytkiego humoru.
Najgorsze jest to, że dzieciaki grające całymi dniami w GTA IV i inne tego typu gry, które zarazem oglądają takie obrazy jak ten film wychowują się na tych „wartościach”.
Moja ocena 2/10
A jakich wartości byś tu oczekiwał? W Crank 1 były jakieś bo nie zauważyłem? Czy w ogóle kino sensacyjne niesie ze sobą jakieś wartości oprócz rozrywki? Podasz przykład? Chcesz wartości - oglądaj dramaty lub obyczaje (i to dobre, bo tam też nie zawsze się coś znajdzie). Widzę, że jakoś wszyscy się spięli jak baranie jaja, szczególnie Ci, co oczekiwali filmu w podobnej konwencji co część pierwsza. Ja podszedłem do tego na luzaczku i co otrzymałem? Kawał dobrej zabawy! Toż to jakaś parodio-komedia opowiedziana w szaleńczym tempie. Fakt, że było tu trochę nagości i nieprzyjemnych scen (np. odcinanie sutek), ale wszystko to można wziąć jako żart i wtedy jest ok. Oglądałem z kumplami i film rozbawił nas do łez. Nawet nie mogłem papieroska sobie zapalić, bo cały czas wybuchałem śmiechem. Proponuję nastawić się na ten film nie jak na sensację a jak na bzdurną komedię, wtedy ogląda się to pięknie:) No i ten montaż i jazda kamer... Miodzio! 7/10.
Przypomina mi się trochę sytuacja z Evil Dead (Martwe zło). Pamiętacie ten horror? Pierwsza część straszna, druga też, a trzecia? Armia Ciemności była zupełnie inna, była komedią, parodią horrorów. I co? Dla mnie extra! Uśmiałem się wiela! I podobną sytuację widzę w filmie Crank. Gdyby nie ten zabieg mielibyśmy kalkę pierwszej części i niebyłoby w tym nic nowatorskiego. Wtedy film bym ocenił na 3 może 4. A takto mamy powiew świeżości i kupę śmiechu.
Pozdrawiam wszystkich spinaczy i proponuje poluzować zwieracz:) Będzie weselej!
"Na ekranie doświadczymy jedynie dużo chaosu, głupoty reżysera i scenarzysty, prymitywnego seksu i brutalności oraz płytkiego humoru"
Twórcy filmu z pewnością podziękowaliby za reklamę ;] chociaż jest ona już niepotrzebna, zła sława filmu wyprzedzi bezsensowne opinie "znaffców" ;] a co do Twojej głębokiej psychoanalizy "dzieciaków" mam jedno duże zastrzeżenie, nie ma żadnego innego filmu, który byłby taki jak CRANK ;]
i pewnie nie będzie, więc prędzej czy później film zostanie doceniony przez tych co szukają czystej i niepowtarzalnej rozrywki na ekranie...
moja ocena 9/10