Zdecydowanie zawiodłem się na drugiej części. Jedynka była o niebo lepsza. W 2 już chyba nie mieli czego wymyślić. Jedyne co mi się spodobało to soundtrack. W miarę ciekawe nutki :) Podsumowując: GNIOT !
Crank naprawdę mnie rozśmieszył, rozbawił, idealny film żeby zapuścić i się naprawdę dobrze bawić. Dużo akcji napakowane w tym filmie, humor, przerysowanie, no po prostu bomba :D
Crank 2 - obejrzałem film bo byłem ciekaw dalszych przygód Chev'a i ogólnie jak wypadnie sequel i w porównaniu z 1 wypada baaaaardzo słabo. Jak dla mnie jedyny plus tego filmu to Statham. Fabuła jakaś taka dziwna, zdjęcia to miejscami mi wyglądały tak jakby był to amatorski film (te odjazdy, najazdy kamerą, przeskoki w widokach itp), akcji chcieli nawalić chyba jeszcze więcej niż w 1 co już jest dla mnie małą przesadą. Jeszcze więcej golizny, jeszcze więcej sexu (w 1 ta scena świetnie wyszła, a tu...ech...) i po co to? W 1 miało to jakieś uzasadnienie. Podobnie akcja ze strajkiem aktorów porno - super pomysł, ale w ogóle sensownie niewykorzystany. Chev powinien im tam wszystkim wpier***, a on sobie po prostu pobiegł. I to zakończenie totalnie nie trzyma się kupy....
SPOILER!!!!!
[W pewnym momencie Chev dotknął się skrzynki i nic, tylko go o ścianę rzuciło. Pod koniec łapie drutów, odrzuca go i nagle zaczyna się palić? WTF????]
Koniec SPOILERA.
Tak jak Crank dostał ode mnie 8/10, tak Crank 2 dostaje 4/10.
czekaj czekaj. zaraz karaluch 0wner cie zbluzga ze nie myslisz tak jak on. Ale pewnie jeszcze śpi bo wczoraj pewnie rozmawiał na IRC'u z pseudo kolegami. Wstawaj oWNER!!!!! bluzgaj!!! jedziesz, jedziesz. Ale mam nadziej ze zdajesz sobie sprawę że cudzych gustów nie zmienisz? To teraz już wiesz. Szkoda. nunununununu attitititit niedobry oWnerek. bardzi źle zrobił ze bluzgał wszystkich. Teraz juz wie ze to było złe. Niegrzeczny oWnerek, oj niegrzeczny
Kurde... mi druga część się bardziej podoba niż osławiona jedynka. Film strasznie debilny, ale ma takiego totalnego powera, że ja to łykam bez przepojki!
Poza tym, od teraz już wiemy, co kształtowało charakter młodego Cheliosa. Cóż, zawsze powtarzałem, że gry video to samo ZUO!
Drogi Sarinie do Pyrovatisa napiszę sensownie bo po jego komentarzu od razu widać że nie jest takim pojebanym człowiekiem jak ty. Ale nie martw się. Jeszcze na ciebie przyjdzie kolej. Aha i rzeczywiście wtedy gdy ty pisałeś ostatniego posta ja spałem. Przeważnie śpię do 11-12 w południe. Czemu? Bo są wakacje, a ja kładę się w miarę późno. Ale jeśli ty idziesz spać po dobranocce to nie dziwi mnie że o 8 rano już wpisujesz swoje bzdety. No ale mniejsza o takiego debila jak ty.
Do Pyrovatisa:
Ten film najwyraźniej nie był skierowany do ciebie bo:
Fabuła jest jak najbardziej na miejscu, nie wiem co w niej dziwnego, a zdjęcia są genialne. Mówisz, że wyglądał na amatorski film. Nie wiem czy wiesz ale właśnie takie było zamierzenie twórców. Pierwszy Crank był zwariowanym, ale w miarę normalnym filmem akcji. Tzn. nie był normalny, ale w porównaniu do dwójki był :) A dwójka bardzo się różni od jedynki zupełnie innym stylem kręcenia. Od razu widać, że ten film miał być zamierzonym kiczem. Coś jak Grindhausy Tarantino i Rodrigueza. Zdjęcia wglądał jak amatorski film bo właśnie takie miało to sprawiać wrażenie! Dla mnie Crank 2 mógłby się nazwać Grindhause vol.3, bo ten film niczym nie ustępuje produkcjom Tarantino i Rodrigueza.
Mówisz, że akcji chcieli nawalić więcej niż w jedynce? Ależ oczywiście, co w tym złego? To ma przecież być film akcji nie? Co ty byś chciał filmu akcji bez akcji? Tego twojego argumentu nie rozumiem.
Więcej golizny i sexu? Co w tym złego? To męskie kino, im więcej tym lepiej :D A scena seksu na torze wyścigowym wyszła zajebiście śmiesznie, więc nie rozumiem w czym problem. To jedna z najlepszych scen tego filmu :) A wiesz po co to? Bo Chev musiał się naładować nie? Co do strajku aktorów porno - również zajebista akcja, ale nie rozumiem po co Chev miałby im wszystkim wpierdalać skoro uciekał on przed glinami?? Bez sensu te twoje argumenty trochę :/
Co do skrzynki z wysokim napięciem: to chyba proste w skrzynce napięcie było niższe niż na słupie. Co w tym dziwnego? Zresztą to absurdalna komedia akcji, więc nic nie powinno cię dziwić bo to mają być jajca, ostra jazda bez trzymanki, a nie zastanawianie się nad tym, czy realistyczne było to że się podpalił.
Więc nie mów, że film jest zły bo jest zbyt napakowany akcją/nierealistyczny/przegięty/pojebany bo taki ten film w swojej kategorii miał być. I jest w swojej kategorii ARCYDZIEŁEM. Pozdro
P.S. Sarin szmato wypierdalaj :)
Gustow nie zmienimy nie ma sensu udowadniac komus ze film był dobry !!!jesli sie nie podobał to miał prawo - to samo w druga strone !!!
kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie!!!!
Jak dla mnie film ... hmmmm no coz .... łapałam sie za głowe myslac jak mozna wymyslec cos tak dennego !!!! Zwłaszcza ta akcja z gorylami WTF????/
uwielbiam kino akcjii ale tez Film to wielka zenada przez duze Ż!!!
Pozdrawiam :)
.... miałam na mysli ten moment jak sie przemieniaja w... no własnie nie wiem jak to nazwac generalnie mi sie kojarza z małapami . Tak wiec sorki za subiektywne porownanie do Goryli :)
I tu się kłania znajomość innych filmów. Ten moment to parodia starej Godzilli. Świetna parodia. Ale trzeba się trochę znać na innych filmach, żeby ten móc docenić. Tak samo ze znajomością niektórych gier komputerowych. Sami twórcy mówili, że robiąc Cranka zależało im na zrobieniu filmu takiego jak gra. I to im genialnie wyszło. Sam jestem graczem i zarówno w 1 jak i 2 części Cranka widzę mnóstwo nawiązań do różnych gier. Cały ten film jest genialny.
Być moze nie jestem znawczynia filmow a tym bardziej gier komputerowych ! jeśli według Ciebie ten film jest GENIALNY to Ok absolutnie tego nie neguje . Ale nie trzeba być tak zwanym znawca aby wyrazic, odczucia i emocje jakie wzbudza w nas dany film .