tego nawet filmem nazwać nie można....porażka ekstremalna, nie wyobrażam sobie stanu ducha czy ciała, w któym ten film trzeba oglądać by stwierdzić, że jest ok czy nawet polecić go innym, zmarnowane półtorej godziny, lepiej sobie brwi ogolić, najbardziej zdumiewiające są przesłanki dla których ten film został nakręcony...tego nawet wielkie pieniądze nie mogą usprawiedliwić