Adrenalina

Crank
2006
7,0 169 tys. ocen
7,0 10 1 169362
5,8 22 krytyków
Adrenalina
powrót do forum filmu Adrenalina

Adrenalina i epinefryna to jeden i ten sam związek. nie ma czegoś takiego jak "artificial adrenalin", co najwyżej "syntetic" ale to związek taki sam jak naturalna, wytwarzana przez nadnercza. A nazw adrenalina i epinefryna można używać zamiennie. Ja wiem że na potrzeby fabuły itede ale trochę mnie to śmieszyło bo jestem w branży medycznej. Ale filmik całkiem spoko.

zniesmaczony

Fajnie że się pośmiałeś. Na przyszłość jeśli chcesz zabłysnąć to wiejdż na www.kogotoobchodzi.forum.pl i tam wysypuj śmieci

imperial90

Jeśli Cię to nie obchodzi to nie czytaj. Od tego jest forum o filmach żeby o nich dyskutować. Poza tym to wolny kraj i mam prawo mówić o czym mi się podoba. No i śmieciem nazwałbym raczej Twój post i tego drugiego bo absolutnie niczego się z nich nie dowiedziałem. Trolling.

ocenił(a) film na 7
zniesmaczony

ohh ohh .. dlaczego ludzie takie śmieci tu składają..??

zniesmaczony

O sztucznej adrenalinie mówił główny bohater jak był w szpitalu. On nawet nie wiedział jak to się nazywa mówił tylko, że coś na e i że właśnie coś jakby sztuczna adrenalina a niby skąd zabójca miał wiedzieć, że to to samo co adrenalina ...

ocenił(a) film na 9
Sandra3108

Zmusiłeś mnie do szukania w necie potwierdzenia Twojej teorii i je znalazłem;)
A co do odpadowych specjalistów: nie nazwałbym śmieciem tekstu, z którego można wynieść jakąś wiedzę...

ocenił(a) film na 5
LuckyOne

nie uważam tego postu za śmieciowy (choc kilka z tego tematu owszem)...nic z czego można wynieśc troche wiedzy takie nie jest.....

kornelia233

wg mnie to brawa dla założyciela postu za błyskotliwość :) osobiście dziękuję, że czegoś się dowiedziałam~!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
imperial90

A ty pewnie chciałeś się pochwalić znajomością wulgaryzmów ale to chyba nie to forum. Poszukaj na google(naprawdę nie gryzie) pod hasłem netykieta. I sprawdź czy masz w lodówce troche lodu na ochłodzenie bani albo rzuć poprostu krzesłem o ściane.

Fanek_3

Zrobione. Wypowidziałem sie raz... drugi... jezeli później 4 kretynów po sobie wypisuje dalej te same bzdury to ma prawo zyłka podskoczyc.

imperial90

aaa... no i Persen mi sie skończył... FUCK!

ocenił(a) film na 8
imperial90

impreial90 masz racje z tym co pisales.w koncu to forum a nie jakis uniwersytet ale przyznaje ze przesadziles

zniesmaczony

do imperial:
per PANI cioto!
jeśli ubliżanie ludziom sprawia Ci satysfakcje to gratuluję.
szczerze mówiąc to współczuję i założycielowi tematu i Tobie.
bo jeśli masz rację to porażka na całej linii. ale kto to wie?
wyrażaj swoje zdanie zachowując poziom ;/ i tak na marginesie to gówno mnie obchodzi ta pieprzona adrenalina .....
i z łaski swojej nie odpowiadaj,bo już w dużym stopniu popsułeś mi humor!

pinkhood

Przepraszam :**** ... tak czy inaczej... pierwsza moja wypowiedź nie była aż tak obsceniczna i z pewnością mogła twoje wrażliwe serce naprowadzić na wniosek "hmm... faktycznie to jest bez sensu"... ale NIE!

ocenił(a) film na 8
imperial90

Zawsze się musi trafić jakiś idiota. Każdy może wyrazić swoją opinię, ale w jakiś bardziej kulturalny sposób, ale jak to się mówi, na debili niema rady.

ocenił(a) film na 3
zalogujsie

'zniesmaczony' jest poprostu idiotą, ktory chcial zablysnac na tle calej reszty dzieci neo, chcac sobie zapewne podbudowac niska samoocene;moze i jest jak to okreslil z branzy(podobnie jak ja), ale nie zmienia to faktu ze o jezyku angielskim ma takie same pojecie jak gowno o lataniu.

Jak juz 'imperial' zauwazyl, 'artifical' to to samo co 'syntetic' czy po naszemu 'sztuczne'; dlatego nie mam za cholere pojecia skad 'zniesmaczony' wytrzasnal slowo 'epinefryna', ktore wedlug mnie w tym filmie wogole nie padlo(a ogladalem wersje orginalna,tj bez rzadnych lektorow czy innych hujowych napisow po polsku).

--->zniesmaczony- jakbys chcial sie doksztalcic(zapewne nie zaszkodziloby ci to) to polecam zaczac od tego 'The Latin roots ad-+renes and the Greek roots epi-+nephros both literally mean "on/to the kidney" (referring to the adrenal gland, which sits atop the kidneys and secretes epinephrine).'P.S. jak juz zglebisz tajniki angielskiego, co raczej nie nastapi w tym wcieleniu to zrozumiesz terminologie

Tak nawiasem mowiac to 'imperial' okazal sie tutaj jak dotad jedyna przytomna osoba, ktora zamiast sie jarac jednym idiota(czyt. zaniepokojony) nie wahal sie wylozyc wszystkim niedouczonym dziecia nie znajacym ani angielskiego ani 'fizjologi ciala' prawdy czarno na bialym, w rezultaie czego zostal zjechanym przez prymitywow ktorzy jedyne co potrafia co powtarac po innych bez chwili zastanowienia

--->'zaniepokojony'- idz sie utop
--->'imperial'- nie przejmuj sie, oswieconych zawsze taki ciemnogrod bedzie tepil za uswiadamianie racji; w koncu kopernika tez chciano spalic na stosie jak wyjechal z teoria heliocentryczna(zawsze podobnym sytuacja winien jest zasciankowy tok myslenia i tzw. polski ciemnogrod, czyli powtarzanie pierul jeden po drugim;a zamiast nauczania w szkole angielskiego i chemi pierdolenie na religi o bozkach i innych jezuskach)

Zallllllllllllllll poslkiego ciemnego narodu z niedouczonymi dzicmi neo na czele; trzebabylo steryliowac ich matki za wczasu, teraz za pozno

_maestro_x

Dobra, spokój. Jeśli zniesmaczony oglądał wersję z lektorem to słowo epinefryna padło wielokrotnie...

ocenił(a) film na 3
N3vermind

a chuj mu kazal ogladac z lektorem, na orginal za glupi czy co?

wogole to, procz tego o czym pisalem we wczesniejszym posci cala reszta to wypociny glupich bachorow i plebsu

_maestro_x

hohoho tak długo mnie nie było i takie inwektywy lecą. Cóż panie maestro, ze smutkiem chciałbym cię zawiadomić że jesteś rzadki. Z kilku względów. PO pierwsze, że nie znasz różnicy między słowami artificial a synthetic. Artificial = sztuczny ale nie do końca to samo. Synthetic = sztuczny, taki sam jak oryginalny ale zsyntetyzowany. Dowodzi że jak ja się znam na angielskim jak gówno na lataniu to ty się znasz na nim jak wspomniane gówno na lewitacji. Rzadki jesteś po raz drugi bo śmiesz twierdzić że też jesteś z branży. Nie wiedząc takich rzeczy jak piszę, utwierdzasz mnie w tym przekonaniu. Rzadki po raz trzeci, że uciekasz się do przekręcania mojego nicka żeby mnie obrazić, podczas gry prawdopodobnie istnieje on (nick) dłużej niż twoja wulgarna osoba. Po raz czwarty wreszcie rzadki że używasz argumentu - po chuj oglądałem taką czy inną wersję filmu, przy okazji przyznając się do niewiedzy na temat słów wypowiedzianych w tej wersji. Taką ściągnąłem i nie przeszkadzało mi to.
Reasumując Maestro - jesteś potwornie rzadki. Jak sraczka. I nijak twarz DeNiro nie pasuje do ciebie. Nie wyzywaj mnie od dzieci neostrady bo sam się tak zachowałeś. Wulgarnie, bezczelnie, nie wiedząc wszystkiego. Beznadzieja. Pozdrawiam.

_maestro_x

a na dowód twojego błędu, łebku, masz:

http://www.youtube.com/watch?v=0_f7-9xzBRk

31 sekunda filmiku.

"Get yourself some epinephrin. It's an artificial adrenalin."

Jak łatwo zauważyć, nie ma tu ani lektora ani dubbingu, ani napisów. Znalazłem ten filmik bo nie pamiętam jaką wersję oglądałem a nie mam już go bo skasowałem. Ale byłem prawie pewien że oryginalną. Wniosek? Znasz się na angielskim jak gówno na lewitacji. I nie oglądasz dokładnie.

zniesmaczony

zniesmaczony ma racje, maestro jej nie ma, a popisać to się chcieli wszyscy oprócz zniesmaczonego, a przede wszystkim maestro, który w moich oczach jest największym pozerem. Poza tym jeżeli ktoś używa argumentu typu: żal, dziecko neostrady, itp. sam jest dzieckiem neostrady i przegrywa dyskusje...ot taka zasada logiki. Koleś pisze ciekawą rzecz na temat błędu w dialogach, a wy się wcinacie. Jeżeli kogoś to nie interesowało to trzeba było to zostawić bez komenta, wtedy znikłoby szybciej z głównej.

ocenił(a) film na 9
jakwit10


Weszłam do tego tematu bo też to wychwyciłam w filmie i chciałam zobaczyć co tu powypisywaliście, "zniesmaczony" może gdybyś napisał ludziom, że "artificial" oznacza sztucznie wytworzony zamiennik, a "synthetic" oznacza ten sam produkt tylko wytworzony ze związków sztucznie zsyntetyzowanych, to może by zrozumieli, że masz racje, ale w to wątpie <też jestem "z branży", ale chemicznej>. A film bardzo mi się podobał dla mnie rewelacyjne kino akcji, jego główną zaletą jest totalny chaos i odejście od realizmu, świetna rozrywka, dużo absurdów więc taki błąd mnie nie raził, lecz dodatkowo śmieszył, wkońcu wypowiadał tą kwestie chirurg, który stracił licencje po nieudanej operacji plastycznej waginy swojej żony:).