prześwietne momentami. Super ukazanie wszystkich spraw ludzko-boskich. Symbolika i metaforycznośc.
Szatan jako szef kancelarii prawniczej (związany z wieloma krzywdami świata)- jakoże oni zawszą kłamią, bronią winnych - grzeszą. Dzieki znajomości prawa moga wszystko.
Motyw Szatana, który tylko naprowadza na złą ścieżkę, daje alternatywne rozwiązanie, a nawet namawia do skorzystania z niego. To, co zrobi człoweik zależy tylko od wolnej woli.
Również motyw próżności jako grzechu głównego. Końcówka rewelacyjna, gdy bohater pewien, że robi dobrze, nadal chce zostac gwiazdą, odkrywając swą próżnośc.

Także cytowanie Biblii w idealnie wybranej chwili i na temat. No i znajomośc na pamięc jej przez Szatana.

Podobały mi się sceny w kościele na pogrzebie, gdy Pacino symbolicznie topi palec w wodzie święconej.
Również gdy Pacino mówi o Bogu w końcówce.
Także halucynacje gł boahtera i jego żony.

Dobrze, że mniej było takich fantastycznych momentów, jakichs potworów czy metamorfoz. (przez moment bałem sie, że Pacino weźnie bohatera do kiepskiego Piekła i zrobi się bajka)

Wiele świetnych momentów było. Również tematyka nie błaha. Polecam.
Chocby ze względu na rewelacyjne role Pacino, ale i Reevesa.
pzdr.