Wśród wszystkich walorów filmu jeden jest nie do obalenia. W fenomenalny sposób pokazana jest postać Szatana (scenarzysta + Pacino), inteligentnego i przebiegłego taktyka. nie jakieś tam zabobony o rogach i smole. Podobnie zresztą jak w "W sieci zła" i trochę w kilku scenach "I stanie się koniec". wg mnie 10 (lub jak to woli 666 )