Adwokat diabła

The Devil's Advocate
1997
7,9 447 tys. ocen
7,9 10 1 446892
7,1 56 krytyków
Adwokat diabła
powrót do forum filmu Adwokat diabła

niezwykłe studium zachowań człowieka.
o tym filmie mogłabym powiedzieć ,że jest dość współczesną ekranizacją "fausta" goethego.

film pokazuje jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić by zdobć bogactwo, pieniądze i sławę. by inni mogli powiedzieć o nim: to jest ktoś.
film przestrzega przed zjawiskiem bardzo rozpowrzechnionym w naszych zmaterializowanych czasach- tzw wyścigiem szczurów. następuje wówczas zatarcie więzi miedzyludzkich, człowiek staje się samotnikiem, sam walczy o swoją pozycję. najczęściej, niestety kosztem innych. następuje antagonizacja społeczeństwa. dlatego, pod pewnymi względami, film hackforda, kojarzy mi się z poezją wisławy szymborskiej. np. wiersz "rzeka heraklita") .jest to porównanie dość przybliżone.
smutna jest jednak konkluzja- bohater traci na swojej współpracy z satanem, mefistofelesem, miltonem (wszystko jedno, jak go nazwiemy). kevin lomax nic niezyskał na swoistej współpracy z diabłem. podobnie jak goethowski faust....

sama historia jest dość stereotypowa, co oczywiście nie świadczy o tym, że nie jest przerażająco prawdziwa. reżyser zadaje nam pytanie: dokąd zmierzamy w naszej gonitwie za szczęściem?

niesamowity, genialny al pacino. w każdej scenie jest jakby innym aktorem, inaczej gra, widzimy go w wielu rożnych odsłonach, pod wieloma rożnymi względami, z wielu róznych perspektyw, niemalże kubistycznie.

plusy filmu to obsada i oczywiście al pacino zasługuje na największe oklaski.

ocenił(a) film na 10
paula_3

_-^(@,@)^-_
_-^( mały spojler )^-_

współczesna wersja fausta? nie sądzę, ponieważ istnieje zasadnicza różnica - lomax nie wzywał szatana, to szatan wezwał lomaxa, nie mówiąc nawet, kim jest. lomax nawet nie wiedział, że jest kuszony.

bohater traci na współpracy z szatanem? stanowczo się nie zgadzam - raczej zyskuje! powraca do punktu wyjścia, lecz z wiedzą, jakie konsekwencje poniesie, jeśli ponownie wybierze tak samo. zyskuje, ponieważ może odwrócić swój los, może postąpić lepiej, niż to zrobił za pierwszym razem.

dziękuję za oklaski dla Ala, zahabiłaś sobie tym u mnie punktów :)

ocenił(a) film na 9
gw1azdeczka

dzięki za polemikę
dzięki za przeczytanie mojego komentarza.
często, gdy obladam jakiś film, nasuwają mi się różne dzieła literackie. adwokat diabla od razu skojarzył mi się z faustem. to jedna z moich ulubionych książek.
porównuje ten film z książką goethego, ponieważ są pewne analogie, ale jak zauważyłaś są pewne różnice..

fakt, bohater może "cofnąć się" w czasie i dokonać wyboru, ale kto wie ,kiedy znowu pojawi się następna kusząca propozycja? w jednej z ostatnich scen szatan w koncu "puszcza oko" w kierunku lomaxa, nie znika ,nie rozpływa się w powietrzu, pozostaje gdzieś obok i czeka...

oczywiście to tylko moja, dość pesymistyczna interpretacja filmu. szanuje to, że masz inne zdanie. bo to tym lepiej świadczy o jakości filmu i przedstawionej problematyce.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
gw1azdeczka

dzięki za polemikę
dzięki za przeczytanie mojego komentarza.
często, gdy obladam jakiś film, nasuwają mi się różne dzieła literackie. adwokat diabla od razu skojarzył mi się z faustem. to jedna z moich ulubionych książek.
porównuje ten film z książką goethego, ponieważ są pewne analogie, ale jak zauważyłaś są pewne różnice..

fakt, bohater może "cofnąć się" w czasie i dokonać wyboru, ale kto wie ,kiedy znowu pojawi się następna kusząca propozycja? w jednej z ostatnich scen szatan w koncu "puszcza oko" w kierunku lomaxa, nie znika ,nie rozpływa się w powietrzu, pozostaje gdzieś obok i czeka...

oczywiście to tylko moja, dość pesymistyczna interpretacja filmu. szanuje to, że masz inne zdanie. bo to tym lepiej świadczy o jakości filmu i przedstawionej problematyce.

pozdrawiam