Pozostalam w bezdechu po monologu Pacino w koncówce filmu. Wspołczesna przypowiesc o pułapce jaka staje sie nowoczesne zycie poswiecone karierze. W dzisiejszym swiecie sprzedalismy dusze nie Diablu a raczej kolorowym swistkom o niewytlumaczalnej wartosci, zwanych potocznie pieniedzmi. w imie kasy gotowi jestesmy i rzadzic i sluzyc. Kto nauczy nas pokory...