Po raz kolejny Al Pacino pokazał, że jest rewelacyjnym aktrorem. Jego końcowe spotkanie z Keanu to prawdziwy majstersztyk, obydwaj dali z siebie wszystko. Z tej sceny pochodzą moje ukochane texty: "Lepiej rządzić w piekle niż służyć w niebie" i dialog między Alem i Keanu:
Keanu: kim jesteś?
Al: mam wiele imion.
Keanu: (niepewnie) szatan..?
Al: mów mi tato...
Nic dodać, nic ująć.