pacino jest tu groteskowy, ewidentnie parodjuje siebie samego... chyba byly nieporozumienia z rezyserem. jak na dramat sadowy za płytki, jak na horror bez klimatu, ten film to taka hybryda jak ziobro :ni baba, ni chłop , nie wiadomo co to?
jestem zdania, że odegrał swoją rolę idealnie, ja jestem zachwycona, najbardziej pociągająca postać, najlepiej wykreowana, al pacino jest w tej roli idealny, nie widzę w niej nikogo innego ;)
Uważam, że Pacino rewelacyjnie pasuje do tej roli. Jedynym aktorem który mógłby go tu zastąpi jest Jack Nicholson. Obaj mają iście diabelskie ogniki w oczach :)