Najbardziej podobala mi sie scena jak ten napakowany koles zaczal spiewac Mandy Moore w samochodzie :D TO sie usmialem maxymalnie :D:D
Jedna z lepszych scen, jeszcze jak on tą głową ruszał :D Dawno się tak nie uśmiałem. Dobre też było jak tą panienke rzucało po kiblu. O Mamo. Wiecej takich komedi. Jeżeli lubisz się pośmiać to w 100% polecam komedie.