Terry Crews powinien dostac Oskara za swoją role :D myslalem ze sie poplacze ze smiechu jak spiewal "A Thousand Miles". Super komedia, jedna z najlepszych jakie ogladalem 10/10
Zgadzam się w 100% :D Terry Crews rządzi!!! Moja ulubiona scena to ta, w której tańczy na dyskotece do "Satisfaction" - po prostu boska :D