Tymczasem dostałem, wiejący grozą, pełny napięcia, a przy tym bardzo gorzki horror.
Małżeństwo adoptuje chłopca, który okazuje się być dziwakiem.
Ale nie jest to typowy horror o strasznych dzieciach.
Bardziej dramat rodzinny i kryminał.
Zauważyłem, że w tym filmie użyto zbyt dużo epickiej muzyki, przez co najważniejsze sceny są zbyt patetyczne,
kosztem grozy i cierpienia.
Film w ogóle jest zaskakująco dla mnie amerykański, ale podoba mi się to.
Są świetne efekty specjalne (nie wszystkie -mrówki:) i zrozumiała fabuła.
Poza tym świetny wizualnie.
Ale za ten plakat ktoś powinien być zwolniony z pracy. Przez niego łatwo domyślić się fabuły.
8/10