Mi się film podobał. Uważam że ma mankamenty, ale:
- bardzo podobała mi się gra aktorska (szczególnie Stenki, głównej bohaterki i oczywiście Kota),
- scenografia i efekty specjalne (nie przypominam sobie polskiego filmu z takimi efektami),
- przesłanie filmu o znaczeniu empatii,
- muzyka.
Nie jest to na pewno film jakiego się spodziewałem i można było lepiej wykorzystać potencjał, ale wszechobecny hejt dla tego filmu jest dla mnie niezrozumiały. Myślę że to efekt oczekiwania v. rzeczywistość plus kilka błędów i niedociągnięć. W historii polskiego kina jest wiele gorszych produkcji wiec pisanie że to najgorszy film ever to duża przesada.