Wbrew opiniom niezadowolonych uważam ten film za rewelacyjny. Wyznacznikiem jest tu dla mnie to, że od kiedy obejrzałam ten film, ciągle myślę o tym, co widziałam, analizuję i przetwarzam. Osobiście nudziłabym się na filmie, który pokazałby to samo, co 40 lat temu. To już było, ekranizację Kleksa widzieliśmy i dalej możemy ją z radością oglądać. Ten film jest inny, wykonany na podstawie książki, nie przedstawia jej wiernie. I dlatego jest ciekawy, daje do myślenia pod każdym względem. Jestem nim zachwycona, tak samo jak moi 11 letni uczniowie. Cudowne jest odniesienie do współczesności, pokazanie uniwersalności treści książki. Mam wrażenie, że Brzechwa został odkryty na nowo, "ulepszony":). Muzyka, akcja, gra aktorów na wysokim poziomie. Jest o czym rozmawiać z młodzieżą, świetny film edukacyjny. Pierwsz ekranizacja był moją bajką, ten nowy film również. Polecam obejrzeć, przemyśleć i nie nastawiać się na film po przeczytaniu recenzji. Każdy ma prawo do swojej opinii.