Jestem zachwycony! Tomasz Kot totalnie wymiata, tak samo jak wszystkie dzieciaki. Film wciąga od razu i nie puszcza do samego końca! Łzy same lecą w pewnych scenach i nie da się ich zatrzymać. Muzyka także niesamowita, to samo scenografia, jak i efekty specjalne. Po chwili aż zapomina się że to Polski film. Jeśli w taką erę wchodzi Polskie kino, jestem za! 9/10
Pierwsza godzina filmu usypia, a nie wciąga. Ciągłe żarty o kupie są żenujące. Fabuła nijaka, postacie nijakie, jedynie muzyka i efekty specjalne na duży plus. Jedyne łzy jakie mogły się u mnie pojawić to te, po zorientowaniu się, że musiałem za obejrzenie tego filmu zapłacić. 3/10