Czy tylko ja nie ogarnąłem co Stenka robiła w roli kwiaciarki? Postać zgadza się z królowa Wikusów, jest jakaś "opaska" na oku, ten uśmiech, ale dlaczego ucieszyła się że Ada znalazła guzik i pokonała swój lęk? Przecież do samego końca była zła. Coś chyba przegapiłem. Niech ktoś poprawi moje "ale na więc". :-)