Ta muzyka z nowego Kleksa to kupa gówna wciskana przez uszy do mózgu OMG...
Nie gadaj głupstw. Kawulski ma hajs i skrzyknął do tego filmu naszych wybitnych najlepszych w obecnych, współczesnych czasach wokalistów. Jest tam przecież Artur Rojek, Ralph Kaminski, sanah, nawet mega zdolna i utalentowana bryska! Gdzieś tam też przewinęła się (może faktycznie nie jakaś wybitna) Ania Karwan. No i dali też szansę mniej znanym, bardziej niszowym, aczkolwiek bardzo, bardzo zdolnym młodym dziewczynom, a była to Paula Biskup i Zuza Jabłońska. Nie mam pojęcia czego chcesz od muzyki. Była wspaniała i idealnie się komponowała ze scenami.