Kilka uwag ode mnie:
- Technicznie widać, że jest potencjał. Ale brak oka artystycznego, bo tak są ponakładane filtry obrazu, że sceny są mało wyraziste
- Duży minus za multi kulti, brakuje do zestawu jeszcze psiecka (ohh...wait)
- Film wygląda jakby był pocięty, dużo się dzieje i nie wiadomo po co, jak i dlaczego. Nie które rzeczy/akcje są bez sensu lub niespójne. Całkowicie nie czuć klimatu.
- Zdjęcia kręcony w jakieś ciasnej kamienicy, nie czuć przestrzeni akademii
- Pan Kleks jest jak jakiś ciapowaty doktorant na swoich pierwszych zajęciach ze studentami, w ogóle nie czuć autorytetu
- Do końca nie wiem o czym ten film, mimo że cały obejrzałem