...były elementem mojego dzieciństwa. Niestety, bo choć ich nie lubiłem to byłem przez ówczesnych nauczycieli i wychowawców zaciągany z klasą do kina i zmuszany do oglądania. A dlaczego nie lubiłem ? Bo się bałem. Dla mnie - ówczesnego dziecka - "Akademia Pana Kleksa" (i pochodne) to był "bajko-baśnio-horror". Ale po obejrzeniu tego ówczesnego bezsensownego i bezdennie głupiego w swej poprawności politycznej "czegoś" autentycznie zaczynam doceniać filmowy oryginał (którego i tak nie lubię). 3/10 (naciągane).