Nudny ale i creepy, postac Mateusza mnie odrazala, ta kobieta wilczyca też jakaś dziwna. Niestety ale stara akademia pana kleksa miała lepszy klimat, pomimo ze jak ogladam ja dzisiaj i widze tego adasia to czuje sia dziwnie niezrecznie. Do tego nowa wersja była naszpikowana za bardzo dziwnymi efektaki specjalnymi jak np te czerwone liście, to powodowało że ten świat wyglądał nadmiernie sztucznie. Trochę mi to przypominało te bajowe lokacja z assasin creed valhali, za dużo fantastyki w tym wszystkim. Powinni zrobić jakiś umiar a zamiast dziwnych efektów powinni popracować nad klimatem.

Plusy? Muzyka lepiej brzmiała niż w oryginalnym Kleksie, oraz w sumie pomysł że będą dzieci z całego świata też był nawet ok. Dodatkowo to co mi się podobało na netflixie to to że można było zmienić wersje językowe i porównać sobie dubbingi, ukraiński i angielski całkiem ciekawie się słuchało.

Ale całościowo kiepski i nudny. Nie wiem może powinienem się zmusić do oglądnięcia do końca, ale wątpię aby moja ocena a się zmieniła, obawiam się że mogłaby się pogorszyć. 4/10